ŻYCZENIA

ZDROWYCH, POGODNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

21 kwietnia 2014

Gęby świętowanie

Gęba jeno w samej sobie świętowała, bez niczyjej pomocy, bo sama ostała na ten czas. Chwytała się czytadeł jakiś, to znów filmów się naobejrzała i w internecie poczytała, co tam u Franciszka się wyprawia i gdzie indziej na bożym świecie.
A na poczesnych stornicach portali Gębę cięgiem straszyli. Uczone pany gadoją tam, że pan Putin, to zaraz napadnie nie tylko na Ukrainę, ale i na insze kraje, a na nasz to już najbardziej i zbroić się trzeba.
Niby w Genewie pokój ustroili i mieli na kołkach automaty powiesić, coby ludkowie zmartwychwstanie świętowali, a dyć w nocy strzylali. Na internecie pisali, że strzylali. Najsampierw gadali, że prawomocny sektor napadał, potem, że to separatczyki piersze strzelali, bo tak prawomocny sektor powiedział. No i na koniec, jak to u nas, gdzie propagandy nijakiej ni ma, na pasku zostało, że racja po prawomocnej stronie, bo kto by tam wschodnim Ukraińcom wierzył, co za ruskimi stoją, a skoro za ruskimi, to pewnikiem kłamią a oszukują.
A Gęba sobie myśli, że najpewniej sam Putin granicę przeszedł, kałacha chycił i prowokacyję napoczął ubiwając po paru z obu stron. Są takie polityki a redachtory u nas, co potwierdzą, że widzieli, a jak nie widzieli, to petycyję do Amerykanów skrobną, żeby te satelitarną fotografię pożyczyli, a tam pewnikiem dowody się najdą.
Tak że u nas i we święto straszą, zbroją się i każą majdanowcom karabiny dawać, coby ruskich odegnali, bo te z wojskiem swoim w Rosji wedle granic ukraińskich stoją, a przecie wiadomym jest, że po zachodniemu zakonu, ruskim nie wojska mieć na terenie własnym. Wolno jeno amerykańskim po świecie się włóczyć a poniewierać - takie prawo.
A Putina to ciurkiem obśmiewają za gadanie przez telewizję ze swoimi ludkami. Mądre nasze gadają, że wszyćko ustawione a reżyserowane. To tylko u nas w Polszcze inaczej jest. Czy widział kto jakiego pijara, który kazałby naszym politykom się podlizać widowni? A skądże znowu. U nas politykiery samą prawdę gadają i z umowów się wywiązują.
Nie tylko z pana Putina mądre nasze głowy się rechotają, ale też ze z tych ruskich, co to rozumu nie mają i gardłują za swym prezydentem, choć podług naszego zakonu, czynić tego nie powinni, bo to grzech śmiertelny.
Ale najgorzej z tą racyja stanu jest. Dla prostej a krzywej jednako Gęby racyja stanu jest taka, coby robotę ludkowie mieli, pieniędze z niej na żarcie i opłaty; aby się dzieciska uczyły, starzyki wypoczywały, a te w srednim wieku po robocie mogły sobie uśmiechnięte po parku pochodzić, do teatra a kina zajrzeć, i tak dalej. Również Gęba uważa, że w międzynarodowych materiach należałoby jak najlepsze stosunki z sąsiadami posiadać i nie oglądac sie na to, czy na wschodzie Putin, czy kto inszy na kremlowskim fotelu zasiędzie. Zważając na historię naszą i geologiczne położenie, wypadałoby mieć te stosunki nie gorsze od tych jakie posiadają niemce z ruskimi, bo kiedy na koleżeńskich warunkach będziem handlować a ukulturalniać sie, to i po jasną cholerę rakiety a czołgi naprzeciw siebie wystawiać. Otóż i Gęby myślenie, przy czym dodać należy, że ze z każdym narodem tako być powinno.
Aliści u nas politykierów uczą zasię na inną modłę. My tam swojego mamy wroga i będziem go czcić a utrwalać,
hej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz