ŻYCZENIA

ZDROWYCH, POGODNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

21 lutego 2017

ODYSEUSZ

Nikt miał oślepić jednookiego cyklopa,
Nikt powraca na fali odpływie;
po żerdziach bukowych a śliskich tratwy stąpa, 
związan z masztem w Posejdona gniewie,
co wiatrom każe wzniecać burze i pioruny
i serca łamać dzielnych żeglarzy,
a gdy morze cichnie, przebiegłych syren struny
dźwięczą pieśnią miłosnych miraży.
Do niejednej przystani okręt ich zawita.
Kirke woja strudzonego zwiedzie,
śmierć podstępnie zwycięzców o drogę zapyta,
cna Atena nie pomoże w biedzie.
A w itackiej krainie, górzystej i stromej
wierna Penelopa suknie pruje.
Wieleż to lat rój zalotników chodzi do niej?
A onaż w powiewie bryzy czuje
męża niestrudzonego spalone oblicze, 
i pierwej zażyłaby cykuty
odprowadzając hardych konkurentów z niczem,
sama doświadczywszy w sercu smuty,
aniżeliby miała uchybić wierności
małżeńskiej na którą przysięgała.
I nad tą niewiastą Zeus nie ma litości,
bo czym jest dla bogów miłość stała?
Lecz tak jak pieśń harfisty domaga się końca,
tak i podróż zakończeniu bliska.
Ledwie musnął fale promyk porannego słońca,
na itackim morzu żagiel błyska.
Zbliża się okręt, gromiąc morskich fal bałwany,
skalny brzeg na rozpostarcie wzroku,
a rychły widok Penelopy ukochanej
sercem targa i wzmaga niepokój.
A cóż to za strzał nienawistnych celne roje
czemuż Odys ugodzon kamieniem
czyżby raz jeszcze doznał zdrady w życiu swojem,
podróż ma kończyć się niespełnieniem
marzeń o życiu spokojnym u boku żony,
co w miłości opoką i zamkiem
niezdobytym? Na cóż bogom dawać pokłony?
Dopłynąć i pocałować klamkę?
Któż to tak zajadle pomstuje na skał zrębie
Uzurpator i żony, i miasta?
Gdzieżeś był podły tchórzu, gdy Grecy w potrzebie
pod Troją? Mąż z ciebie, czy niewiasta?
I słyszy Odys w boskie przymioty ubrany,
i uszom swoim nie daje wiary,
„Odpłyń uchodźco, my tu swoich Greków mamy 
życie z tobą na wyspie koszmarem.”

Tak oto i zamilkła harfa homerowa.
Biedak nut nie zapisał, ostały się słowa
z ust do uszu płynące z mylnym zakończeniem.
A co z Odyseuszem się stało? - Ja nie wiem.

[13.02.2017, Barcelona, Catalunya, w Hiszpanii]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz