ŻYCZENIA

ZDROWYCH, POGODNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

16 maja 2017

PRZYDROŻNE MONOLOGI (1)

Trzeba w Coś wierzyć, usłyszałem. Trzeba.
Ktoś powiedział albo gdzieś przeczytałem, że nasze dusze; inaczej - nasza świadomość z chwilą śmierci ciała wędruje w kosmos. Prawda to?
Jeśli człowiek zostawia po sobie materialne i niematerialne wytwory swojej pracy, w których uczestniczyła jego świadomość, to czemu ona jedna, oprócz ciała, miałaby bezpowrotnie zginąć?
A nawet ciało: to wydane na pastwę gnicia i to przemienione w proch po spaleniu nie przeistacza się w nicość.
Po człowieku zawsze pozostaje jakiś ślad i nie odciska się on jedynie w pamięci tych, którym kazano jeszcze nie odchodzić i tych, którzy po nas pozostaną.

[13.05.2017, Kingswood, Surrey, w Anglii] 

4 komentarze:

  1. A jeśli wędruje w kosmos, to co potem dalej się z nią dzieje? Pewnych rzeczy nie dowiemy się za życia, a szkoda...lub na szczęście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kosmos rozszerza się, nie ma końca, tak jak i nie maja końca wątpliwości w sens wszystkiego...

      Usuń
  2. Ilu ludzi się głowiło i głowić będzie nad zagadką, co po tej śmierci. Jak na razie widoki marne.
    Serdeczności zasyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a zatem pozostaje wierzyć, skoro nie jest się w stanie poznać

      Usuń