ŻYCZENIA

ZDROWYCH, POGODNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

03 maja 2020

ZAPISKI Z CZASÓW DYKTATURY (7)

1.
Zacznę od "Melissy" Francisa Durbridge'a w przekładzie Kazimierza Piotrowskiego. Rzecz jasna tylko starsi ludzie mogą pamiętać ten trzyczęściowy spektakl Teatru Kobra w telewizji. Przyznam, że nie pamiętam tej sztuki; natomiast jak najbardziej i jak najmilej wspominam muzykę towarzyszącą czołówce tegoż przedstawienia.

To jedna z najpiękniejszych piosenek "The Beatles"
2.
Ostatnio obejrzane "Postrzyżyny"  (podaję za https://www.filmweb.pl/ ) "to kolejne dzieło Jiřiego Menzla i Bohumila Hrabala. To przepełniona humorem opowieść o kobiecie, której bujne włosy budzą podziw wśród mieszkańców małego miasteczka. Maria, która niedawno została żoną zarządcy browaru w Nymburku, jest kobietą pełną nadzwyczajnego temperamentu. Przysparza to nie lada zmartwień i trosk jej mężowi. Podejrzewa wręcz żonę o romans ze swoim bratem."
Z ogromną przyjemnością obejrzałem tę jakże piękną historię wymyśloną także na podstawie osobistych zauroczeń autorstwa Bohumila Hrabala.
(film dostępny na portalu cda)
3.
Kolejny obejrzany film, tym razem produkcji amerykańsko-niemieckiej to "Spacer po linie" - prawdziwa i wzruszająca opowieść o wczesnych latach życia gwiazdy muzyki country Johnnego Casha i jego przyszłej żony June Carter. Prawdziwość tego obrazu polega na tym, że jego twórcy nie idealizują swych bohaterów, zwłaszcza Casha, nie unikają pokazywania trudnych chwil jego życia, ale też dużą wagę przywiązują do niezwykłej roli, jaka przypada kobiecie starającej się usilnie wyciągnąć kochanego mężczyznę z nałogu. Fantastyczna jest prawdziwa scena oświadczyn, które składa Johnny Cash June Carter... ma to miejsce publicznie podczas występu, bodajże w Toronto. Świetne role Casha - Joaquin Phoenix i June Carter - Reese Witherspoon, która za rolę piosenkarki country i późniejszej żony Casha dostała nagrodę Oskara.
Filmy, które pozostaną wyjątkowe | Świat w słowach i obrazach

4.
Ale nienormalny czas odosobnienia to również zaproszenie do takich myśli:
- kiedy zajmujesz może nie najwyżej eksponowane, ale jednak jakieś znaczące stanowisko, nie brak ci przyjaciół i sympatyków;
- kiedy tracisz to stanowisko, grono przyjaciół zmniejsza się w sposób geometryczny, sympatia do ciebie ulega zatarciu;
- kiedy pracujesz, zarabiasz na życie, może nie fortunę, ale jednak starcza ci do pierwszego, po raz kolejny szacunek do twojej osoby rośnie. Wprawdzie zawsze może ci towarzyszyć zazdrość osób postronnych, nie mniej przynajmniej najbliżsi i ci, którzy są z tobą, są z tobą;
- kiedy  nagle tracisz środki do życia, ot, chociażby miał na to wpływ wypadek jakiemu uległeś, raptownie twoje notowania na giełdzie życia tracą na wartości. Towarzyszy ci uczucie ogromnego zawodu, że pozwoliłeś losowi odebrać to, co cieszyło ciebie i najbliższych. Słusznie obwiniasz się;
- kiedy osiągasz w swoim życiu pewien pułap, z którego nie podniesiesz się choćby o metr wyżej, a bardziej prawdopodobne jest to, że stoczysz się po pochylni życia, powracasz pamięcią do czasów swoich wzlotów i cieszysz się, gdyż przeżyłeś tyle dobrego, że nareszcie warto tym przeżyciom powiedzieć stop;
- kiedy już pogodziłeś się, że nic dobrego czekać cię nie może, zaczynasz myśleć, w jaki sposób dokończyć swój żywot szalony, a może i niepotrzebny.

[03.05.2020, T.]

8 komentarzy:

  1. Bardzo lubię "Girl" ale wolę "Imagine"
    https://www.youtube.com/watch?v=YkgkThdzX-8
    A jeśli chodzi o Twoje myśli z pkt. 4 to:....
    nigdy nie byłam na zadnym eksponowanym stanowisku, zawsze byłam zwykłym pracownikiem, chociaż z pewnością dobrym, więc nic takiego mnie nie spotkało.
    Spotkało mnie natomiast chyba coś gorszego bo w dobie masowych zwolnień i przekształceń firm poszłam na pierwszy ogień jako że nie miałam nigdy żadnych znajomości i nie wchodziłam z nikim w żadne układy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a ja nie zadbałem o znajomości, z których mógłbym skorzystać w przyszłości. To sarkazm, bo gdybym to zrobił znienawidziłbym siebie, więc już wolę gdy jest jak jest.
      To banał, Stokrotko, ale w dzisiejszych czasach znajomości są niezbędne... albo haki :-) pozdrawiam

      Usuń
  2. Życie może być szalone, ale nigdy nie jest niepotrzebne. Przez szacunek dla tych, którzy Ci je dali,przeżyj je tak jak jest pisane. Pozdrawiam i choć wierzę, że może być ciężko, nie poddawaj się tylko myśl pozytywnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niepotrzebne to może źle powiedziane; lepiej rzec: przeżyte, a teraz to tylko wegetacja... i wcale nie mam na myśli fizycznego stanu zdrowia. Hm. Jestem dobrze poinformowanym optymistą. Pozdrawiam

      Usuń
  3. Spektakle Kobry i Teatru sensacji wspominam z rozrzewnieniem...
    Film o Cashu widzieliśmy, ciekawy i nie przesłodzony, na szczęście.
    Oj te myśli...nie odgonisz, wracają natrętnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety te myśli są coraz bardziej prawdziwe...

      Usuń
  4. Bardzo dziękuję za cudowną "Girl". Często piszę, że moja fascynacja muzyką zatrzymała się na Beatlesach.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja przypomniałem sobie, że jeszcze w kawiarence nie zamieściłem piosenki Beatlesów. Wybrałem tę, którą lubię najbardziej. Pozdrawiam

      Usuń