tag:blogger.com,1999:blog-1745270784354645035.post6889431109805375115..comments2024-03-28T17:34:19.840+01:00Comments on KAWIARENKA: TINGATINGAKawiarennikhttp://www.blogger.com/profile/12613711787847606256noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-1745270784354645035.post-34021921192600676022015-08-16T10:13:28.205+02:002015-08-16T10:13:28.205+02:00Nie jestem znawcą sztuki, a poza tym okropnie mnie...Nie jestem znawcą sztuki, a poza tym okropnie mnie denerwuje gdy krytycy sztuki usiłują dociec "co artysta chciał nam powiedzieć". To naprawdę mało ważne- każdy obraz przekazuje nam jego emocje i jeśli budzi emocje również w nas, to jest wszystko w porządku.Interpretacja każdego dzieła pod względem "co artysta ma na myśli" prowadzi do narzucania odbiorcom tego co powinni odczuwać. Każdemu z nas co innego się podoba i każdy obraz (lub wiersz) wywołuje u każdego odbiorcy zupełnie różne odczucia. Oglądałam oryginalne obrazy tak słynnych<br />malarzy jak Tintoretto , Tycjan, Bellini i.....zero wzruszeń,<br />nie przemawiały do mnie. O wiele więcej emocji odczuwałam np. będąc na wernisażu prac Mierzejewskiego, choć to nie był światowej sławy malarz.<br />Nie mówiąc już o obrazach moich ulubionych malarzy: Monet, Pissarro,Renoire i kilku innych z tego kresu oraz<br />twórców okresu art nouveau czy też art deco. Z tych trzech pokazanych przez Ciebie obrazów "maasai market" jest ( dla mnie) świetny.Niewiele w tym naiwności, za to sporo syntezy. Z chęcią miałabym go na ścianie.<br />Miłego, ;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1745270784354645035.post-2451669602235793812015-08-16T07:59:47.385+02:002015-08-16T07:59:47.385+02:00Nasycona barwa wzmacnia odczucia, a jasny, koloro...Nasycona barwa wzmacnia odczucia, a jasny, kolorowy świat obrazów wywołuje radość oglądającego. I o to chodzi: wywołanie emocji.Ultrahttp://bezpukania.blog.plnoreply@blogger.com