Georges de La Tour - "Maria Magdalena"

Georges de La Tour  -  "Maria Magdalena"

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

14 czerwca 2025

POEZJA (80) BOLESŁAW LEŚMIAN - DUSIOŁEK

 


BOLESŁAW LEŚMIAN - Dusiołek


Szedł po świe­cie Baj­da­ła,

Co go wio­sna za­grza­ła -

Oprócz sie­bie - wiódł szka­pę, oprócz szka­py - wołu,

Ty­leż tędy, co wszę­dy, szedł z nimi po­spo­łu.


Za­chcia­ło się Baj­da­le,

Prze­spać upał w upa­le,

Wy­pa­trzył ze­zem ściół­kę ze mchu po­pod la­sem,

Czy do­god­na dla kar­ku - spró­bo­wał ob­ca­sem.


Po­legł ciel­ska to­bo­łem

Mię­dzy szka­pą a wo­łem,

Skrzy­wił gębę na ba­kier i ję­zo­rem mla­snął

I ziew­nął wnie­bo­gło­sy i splu­nął i za­snął.


Nie wia­do­mo dziś wca­le,

Co się śni­ło Baj­da­le?

Lecz wia­do­mo, że szpe­cąc przy­stoj­ność prze­stwo­rza,

Wy­lazł z rowu Du­sio­łek, jak pół­ba­bek z łoża.


Pysk miał z ża­bia śli­ma­czy -

(Że też taki żyć ra­czy!) -

A zad tyli, co kwo­ka, kie­dy zno­si jajo.

Milcz gębo nie­po­słusz­na, bo dziew­ki wy­ła­ją!


Ogon miał ci z rze­my­ka,

Pod­ogo­nie zaś z łyka.

Siadł Baj­da­le na pier­si, jak ten kruk na sno­pie -

Póty du­sił i du­sił, aż coś war­kło w chło­pie!


War­kło, trza­sło, spo­tnia­ło!

Coć się sta­ło, Baj­da­ło?

Dmu­cha w wąsy ze zgro­zy, ję­kiem złe­mu prze­czy -

Słu­chaj­ta, wszyst­kie wierz­by, jak chłop przez sen be­czy!


Ste­rał we śnie Baj­da­ła

Pół du­szy i pół cia­ła,

Lecz po praw­dzie nie­dłu­go ze zmo­rą ma­ru­dził -

Wy­par­skał ją noz­drza­mi, zmarsz­czył się i zbu­dził.


Rzekł Baj­da­ła do szka­py:

Cze­mu zwie­szasz swe chra­py?

Trze­bać było ko­py­tem Du­sioł­ka prze­trą­cić,

Za­nim zdą­żył mój spo­kój w ca­łym polu zmą­cić!


Rzekł Baj­da­ła do wołu:

Cze­muś ską­pił mo­zo­łu?

Trze­bać było ro­ga­mi Du­sioł­ka po­stro­nić,

Gdy chciał na mnie swej du­szy pa­sku­dę wy­ło­nić!


Rzekł Baj­da­ła do Boga:

O, rety - ola­bo­ga!

Nie dość ci, żeś po­two­rzył mnie, szka­pę i woł­ka,

Jesz­cześ mu­siał ta­kie­go zmaj­stro­wać Du­sioł­ka?


[14.06.2025, Toruń]

1 komentarz:

  1. Jak dobrze, że są tacy, którzy z Leśmiana, nie tylko "W malinowy chruśniaku" pamiętają. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.