Henryk Piątkowski - "Portret kobiety w czerwonej sukni i kapeluszu"

Henryk Piątkowski - "Portret kobiety w czerwonej sukni i kapeluszu"

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

06 marca 2025

WERSETY - MOJA PIERWSZA MIŁOŚĆ

 

[Wersja poprawiona, pierwsza napisana w dniu 25 czerwca 2023 roku w Toruniu]


* * *

Moja pierwsza miłość

po niej spacerowałem

to wąska dróżka

po jednej stronie

ceglany mur

po drugiej

lśniąca błękitem

tafla życiodajnej wody.

Moja pierwsza miłość

nie była dziewczyną kobietą

to zwykła udeptana ścieżka

mówię przecież

zawieszona pomiędzy murem

a stawem w którym

odbijało się moje dzieciństwo

przyglądały się jej moje oczy

stąpając po niej

czułem słodki zapach fabryki

słyszałem nad sobą

świszczący gwizd syreny

za piętnaście czternasta

i o drugiej po południu

i przed szóstą rano

ale wtedy spałem.

Budziłem się do życia

do świata

lecz nie takiego jak dziś

Ktoś zburzył mur

zaorał ścieżkę

i spuścił wodę ze stawu

przechodząc obok

czuję odór spalenizny

syrena fabryczna nie gwiżdże

kwadrans przed czternastą

na mnie na mego ojca

któremu trafił się

sen nieprzespany.




[06.03.2025, Toruń]

3 komentarze:

  1. Smutna miłość ... ale piękna...

    OdpowiedzUsuń
  2. Tęsknota za ulubionym miejscem, może być równie silna jak miłość do kobiety.

    OdpowiedzUsuń
  3. Poruszający wiersz o przemijaniu...

    OdpowiedzUsuń