CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

02 września 2021

W STRUMIENIU ŚWIADOMOŚCI - KONIEC WAKACJI.



 Jakub Erol - plakat do filmu "Koniec wakacji"


    Koniec lata, wakacji, koniec jest zawsze przykry, nadąsany, oglądam właśnie "Koniec wakacji", chłopiec wrażliwy, odważny, stara się przeciwstawić szkolnym łobuziakom, to mało powiedziane, że to łobuzy, zaglądam do wikipedii, gdzie znajduję informację o aktorze grającym tego chłopca - Marek Sikora to nie tylko aktor, to reżyser i choreograf, zmarł przedwcześnie na udar mózgu...


Pablo Picasso - "Dziewczynka z gołębiem"


    Śląsk, gdyby kto zapytał mnie, z czym kojarzy mi się Śląsk, to jawi mi się kopalnia i hałda, także familoki i gołębie, ten chłopiec ma akurat gołębie, jeden uciekł mu, kiedy nieopatrznie filmowa dziewczyna potrąciła go jadąc rowerem, a miało to miejsce na hałdzie, kto nie kochał się w Karioce, nawet i aż Tolek Banan, Jędryka, żal, że już odszedł od nas, to reżyser, który chyba najpełniej wyraził się opisując w swoich filmach dziecięce i młodzieżowe sprawy, nie inaczej jest w tym filmie, który oglądam w cda...

Józef Nalberczak




Odtwórcy głównych ról w "Końcu wakacji" - 

Marek Sikora i Agata Siecińska


    Pierwszy dzień szkoły, pogodny w Toruniu, wczoraj lało niemiłosiernie, kiedy byłem u kardiologa, no i ten wybuch, dom jednorodzinny rozerwany na strzępy, nie śledziłem informacji, czy są ofiary, cieszę się, że ma być cieplej w ten weekend...



    W "Końcu wakacji" jak to czasami bywa w filmach o i dla młodzieży występuje cenny wątek pierwszej miłości, ale też jest problem rozpadającego się małżeństwa, wypadku w kopalni - to przecież Śląsk, Nalberczak w roli ojca chłopca, lubię go, jego role są wyraziste, z reguły gra twardych, sympatycznych ludzi, choć czasami szorstkich, zakończenie fabuły jest mimo wszystko optymistyczne, chłopiec wraca na Śląsk do ojca, przy okazji ratuje maltretowanego kolegę, a i dziewczyna, którą poznał na hałdzie w nieprzyjemnych okolicznościach zostawia mu na pamiątkę symbol szczęścia - słonika...

    Tymczasem w Nowym Jorku rozpętała się jakaś okropna burza i na US Open tenisiści grają jedynie na głównym korcie im. Artura Asha - ciemnoskóry tenisista uprawiający tenis jeszcze za czasów Fibaka...

    Mocna herbata stawia mnie na nogi, bo już kładłem się spać, ale powstałem jak Feniks z popiołów dzięki tej herbacie i piszę, i patrzę, a właściwie zerkam na telewizor, na ten tenisowy turniej pokazywany w Eurosporcie, przed sobą mam skołtunione łoże i Maszę, z którą przyjdzie mi dzielić poduszkę, bo ona nie wiadomo czemu zawsze chce spać wysoko, jak najwyżej, stamtąd lubi obserwować, co się dzieje za oknami, ale w nocy nie dzieje się nic, a ponieważ nic sie nie dzieje sprawdzam pogodę na dzisiaj i na tych kilka dni naprzód, kiedy miało nas nawiedzić ciepło i tej inwazji ciepła oprócz piątku nie widać, bo weekend ma być chłodny, a jeszcze przedwczoraj mówiono, że od weekendu to, ho-ho, ale będzie ciepło, nie ma jak to polskie służby meteorologiczne...

    Będzie ta wojna, czy nie, pytają się mnie, a ja mówię, że nie wiem i nic a nic nie rozumiem, bo tydzień temu nasze służby graniczne wychwalane są przez ministra od wojen i stanów nadzwyczajnych, co niektórym obrońcom naszych granic wręcza się medale, a tu masz, trzeba wprowadzić stan wyjątkowy, bo nasi pogranicznicy sobie nie radzą...


[02.09.2021, Toruń]

6 komentarzy:

  1. Nie wiem czy to będzie dla Ciebie pocieszenie ....ale ja coraz mniej rozumiem....
    Wiem że nie oglądasz "kurwizji" bo ja też nie.... ale wczoraj w związku z rocznicą wybuchu II WS.... obejrzałam widowisko o obronie Westerplatte..
    A potem jeszcze dokument o Wieluniu który został pierwszy zrównany z ziemią
    Przerażenie mnie ogarnęło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałem fragmenty pokazywane w Szkle kontaktowym, ale w ogóle nie lubię takich uroczystości, w których celebrowana jest klęska czy przynajmniej porażka - to tak jakby cieszyć się z tego, że polscy siatkarze ponownie w turnieju olimpijskim odpadli w ćwierćfinale

      Usuń
  2. Nalberczaka i ja bardzo lubiłam. Marka Sikory nie kojarzę, bo nie oglądałam Jego filmów, wyjątek stanowi "Szaleństwo Majki Skowron". Chyba wszyscy mamy obawy co do wydarzeń na wschodniej granicy. Oby "Zapad" nie zapadł nam mocno w pamięci. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nalberczak utkwił mi w pamięci z głównej roli w filmie "Profesor na drodze".
      Dla mnie to co się dzieje na granicy to z jednej strony typowa gra wojenna - Białoruś odpowiada polskiemu rządowi za poparcie opozycji w Białorusi, tak jak Putin odpowiada Unii i Polsce za zaangażowanie się po stronie Ukrainy w czasie "majdanu" i później po zajęciu przez Rosjan Krymu - tak będzie przez jakiś czas. Z drugiej strony dla pisu ten stan wyjątkowy to badanie wytrzymałości przeciwników układu rządzącego Polską do jakiego stopnia można się posunąć prowadząc antydemokratyczne rządy, jak i też badanie nastrojów Polaków w sytuacji wyjścia naszego kraju z Unii Europejskiej. Wtedy pis wprowadzi stan wyjątkowy na terenie całego kraju. Pozdrawiam

      Usuń
  3. Bardzo lubiłam Koniec wakacji i Szaleństwa Majki Skowron, jak i Stawiam na Tolka Banana, dziś takich filmów już nikt nie robi, a szkoda...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście nie ma takich filmów. Jeśli występują we współczesnych filmach polskich dzieci, to dla zobrazowania biedy i nędzy, np. na Śląsku. Prędzej spodziewałbym się filmów wprowadzanie w życie cnót niewieścich.

      Usuń