ŻYCZENIA

ZDROWYCH, POGODNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

14 maja 2012

Wstyd



"Маленькое Благовещение"

Z przerażeniem obserwuję jak każdy niemal dzień istnienia parlamentu i partii politycznych przynosi z sobą wstyd i degradację najprostszych wartości, jakie funkcjonują jedynie jako encyklopedyczne pojęcia wyrwane z kodeksu etycznego. Aż nie do uwierzenia jest to, że nie ma tam na górze kogoś, kto zakopując światopoglądowe etykiety, powiedziałby: dość! Trudno pogodzić się z tym, że nikt w mediach nie zaproponuje bojkotu ludzi, którzy zdaję się znajdować przyjemność w obrzucaniu przeciwników politycznych błotem i chlapać ozorami słownictwem, które w wydaniu wybrańców narodu, nie powinno być obecne. Wydaje się, że i jedni i drudzy żyją ze śmietnikowych odpadków; jedni sądząc, że będąc jedynymi mądrymi, mają prawo, zgodnie z duchem demokracji, wypowiadać się całkowicie dowolnie, nie ponosząc konsekwencji za znaczenie słów; drudzy utrzymują, że relacjonują jedynie fakty, co zwalnia ich  z odpowiedzialności za przekazywane treści. Jedni wyznaczają do wypowiedzi harcowników, którzy nie zawahają się przed żadnym, publicznie wypowiedzianym epitetem wobec rywali; drudzy witają tychże z otwartymi ramionami, wiedząc, że tak jak z pieniądzem, produkt gorszej jakości wyprze ten lepszy.
Sytuacja wydaje się być bez wyjścia, bo każde kolejne wyborcze rozdanie rodzi zgniły owoc i marne to pocieszenie, że po czterech latach można podziękować za podłej jakości zbiory. Kolejny zbiór też będzie zgniły i spleśniały, dopóki taki chory owoc nie będzie podlegał automatycznej wymianie.
Tymczasem mniej, czy bardziej chory umysłowo mózg, zagnieździ się na całą kadencję, lekce sobie ważąc to, jak jest postrzegany przez ogół. Więcej, będzie się upierał, że skoro został przez naród wybrany, przeto wszystko, co od tego czasu robi, w imieniu narodu czyni.   

3 komentarze:

  1. Interesujący wpis. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Stanowczo zbyt wielu ,,szambelanów''...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje mi się, że twój następny tekst w jakiejś mierze wyjaśnia to zachowanie polityków. To jest zresztą na pewno pętla sprzężenia zwrotnego: widzowie są urabiani przez media do zajmowania się prymitywna rozrywką, prywatne stacje informacyjne formatują programy niby-informacyjne na rozrywkę, a występujący w nich politycy zachowują się jak celebryci. No, a ponieważ takie postępowanie wzbudza zainteresowanie politykiem, daje rozpoznawalność, to potem na karcie wyborczej zaznaczane jest znane nazwisko, znane choćby tylko ze skandali. No, a media z tego korzystają i podkręcają.
    Przygnębiające to wszystko.

    OdpowiedzUsuń