3.
Człowieka niezadowolonego z życia w potocznym rozumieniu traktuje się jak zgorzkniałego starucha, malkontenta, nieudacznika, chorobliwego schizofrenika, a czasami populistę i awanturnika. Traktuje się go z pobłażliwością, albo występuje on jako wzornik, egzemplarz do oznaczeń pejoratywnych.
Czy jednak niezadowolenie z życia jest kaprysem? Postawą charakteryzującą się bezsilnością? Brakiem szacunku dla postępu cywilizacji?
A może jest ono motorem zmian? Przejawem antykonformizmu? Poczuciem lub przeczuciem, że w konkretnej sytuacji rzeczywistość rozmija się z prawdą i staje się niemoralna?
Kiedy jesteś zamożny, syty, wiedziesz uporządkowane życie i stać cię na wzniesienie muru pomiędzy swoim światem, a tym, który zamykasz na klucz od swojej strony, nie zauważasz zła i nieprawidłowości. Przekonany o tym, że świata nie zmienisz, a zło jak istniało, tak istnieć będzie i powołujesz się na przykłady innych sytuacji występujących w innych środowiskach, grupach społecznych, społeczeństwach, wycofujesz się i cieszy cię każdy dzień, w którym nie musisz konfrontować swojego dostatku i optymizmu z tym, co dzieje się za wzniesionym przez siebie murem ochronnym.
O słodki oportunizmie! Ty, połączony więzami krwi z konsumpcjonizmem, konformizmem, liberalizmem i konserwatyzmem. Cóż za „izmowa” rodzina!
Widzę, że rozsiadłeś się w ciepłym i miękkim fotelu, a twoi słudzy pilnują, aby nikt nie pomieszał twego wypoczynku.
Tycjan - "Grosz czynszowy"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz