CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

23 maja 2022

ZAPISKI Z CZASÓW DYKTATURY (703 – 706) KLOSS I ZAKSA. BEZ OGRÓDEK. ŚMIERĆ W STARYCH DEKORACJACH. BYŁA SOBIE BABA JAGA.

 

Baba Jaga

703.

Akurat leci „Kloss”. „Niemieckim kobietom to do twarzy” (z bronią, oczywiście). Skoczna muzyka – taki austriacki swing. „Obaj lubimy samotne spacery po lesie”. „Po prostu lubię dworce kolejowe w małych miasteczkach”. „Niestety, muszę ci jeszcze raz przyłożyć”. Te i wiele innych tekstów. Mówi się o nich „kultowe”, to prawda. Muszę chyba kiedyś napisać cos o naszych kultowych serialach. Dzisiaj pierwszy odcinek nachodził na transmisję z meczu siatkówki o Puchar Europy: Trentino - Zaksa Kędzierzyn-Koźle. Nasz zespół zwyciężył 3-0, nadspodziewanie łatwo, choć mecz był wyrównany i świetny. To drugi z rzędu puchar dla Zaksy. Cieszę się podwójnie, gdyż siatkówka obok snookera to tak naprawdę dwie dyscypliny sportu, które lubię i w miarę możliwości oglądam.


704.

Ochłodziło się, lecz nieznacznie. Przydało się trochę deszczu, który spadł obficie w sobotę. W sobotę też przed południem wiało. Kiedy szedłem na zakupy do Biedronki, widziałem złamane przez wiatr gałęzie jesionu. Jedną z nich zabrałem sobie do domu. Przyda się do mojej szeflery, która bardzo się rozrosła i boję się, że może się złamać. Aby temu przeciwdziałać zamierzam wzmocnić moje drzewko tą właśnie gałązką. Pozostałe moje (nasze) roślinki mają się dobrze… mam na myśli te balkonowo - pokojowe pomidory, ogórki, pietruszkę, koperek, fasolkę i dynię. Za chwilę dodam do tego sałatę, rukolę i szczypiorek.


705.

Czytam aktualnie „Śmierć w starych dekoracjach” Tadeusza Różewicza i takie miotają mną refleksje:

- jak bardzo różni się ten nasz świat dzisiejszy od tego panującego w roku 1969, kiedy to autor „Kartoteki” pisał relację z podróży do Italii,

- jak szczerym, prostodusznym i zwyczajnym był pan Różewicz opisujący swoje podróżnicze i turystyczne przeżycia z Włoch,

- nawet zastanawiam się, czy wypada tak świetnemu pisarzowi, poecie i dramaturgu pisać tak prostym, pozbawionym próżności i dumy językiem, i zaraz odpowiadam – wypada; mało tego – to opowiadanie czyni Różewicza wielkim.

A przy okazji wspominam swój jedyny jak dotąd i pewnie ostatni już pobyt w Rzymie. Niestety nie był to pobyt turystyczny, służbowy raczej, choć z pewną wisienką – nocnym spacerze po wiecznym mieście.


706.

Od czasu do czasu odzywa się do mnie niedouczona kretynka, no ta rynsztokowa baba, takie nic, bezwzględne zero, bez szkół i ogłady, za każdym razem z pretensją do mnie, z niepohamowaną agresją, co jest specjalnością prostaków i bezmózgowców. Za każdym razem kiedy odczytuję jej idiotyzmy straszny śmiech mnie ogarnia i współczucie nad tą ofiarą losu, która wciąż jest niedowartościowana, wciąż nienawidzi siebie za to, że jest taką jaka jest, no i wyładowuje swoją złość; jest bezczelna, lecz zamiast udać się do specjalisty, puszcza bąki w kawiarence i muszę przez to wietrzyć salę. Marzeniem ściętej głowy jest to, żeby choć raz w swoim zafajdanym życiu zamiast wypowiadać się na tematy, o których zielonego pojęcia nie ma, udała się do jakiejś edukacyjnej placówki, od przedszkola począwszy. Gdybyż ta baba umiała czytać, pewnie dowiedziałaby się, co to takiego jest domena publiczna, ale że ani pisać, ani czytać nie potrafi, plecie androny trzy po trzy para piętnaście, słowem ma pretensje do ojca, że ma mądre dzieci. Ja oczywiście nie wierzę w jakąkolwiek jej przemianę i postaram się nie umrzeć ze śmiechu czytając jej brednie, ale niech może da komuś do przeczytania to, co poniżej udostępniam, niech jej przetłumaczy w czym rzecz się zasadza. Niech ten, co jej pomoże się ogarnąć, przetłumaczy tej damie, czym jest domena publiczna, niech zajrzy do "wikisource" i kawiarenki, gdzie stoi jak byk. Matko Święta, i niech przestanie mnie rozśmieszać, bo mi się zrobią zajady.

1. https://pl.wikipedia.org/wiki/Domena_publiczna

2. https://pl.wikisource.org/wiki/Encyklopedia_staropolska

3. https://kawiarenka-klubokawiarnia.blogspot.com/2022/02/staropolska-1.html


[23.05.2022, Toruń]


3 komentarze:

  1. Napisz koniecznie o serialach, sami niekiedy nie przypuszczamy, ze niektóre powiedzonka z nich właśnie pochodzą.
    Wspomniana trollka zmieniła taktykę, przynajmniej na niektórych blogach i udaje miłą, ale tylko do czasu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę to, zaglądając na Twój i Stokrotki blog. W stosunku do mnie trollica nie zmieniła zdania i najwyraźniej stałem się jej pupilkiem. Na każdy mój wpis reaguje agresywnie, a ponieważ posługuje się językiem pogardy, natychmiast usuwam jej wpisy, a czasami, tak jak w niniejszym przypadku, "rąbnę" jakiś paszkwil, zachodząc przy okazji w głowę, jak bardzo człowiek może być odporny na wiedzę. Pewnie napiszę o serialach, za co oczywiście zostanę pod byle powodem skarcony, ale przejmować się tym nie zamierzam...

      Usuń
    2. Pisz pisz bo bardzo lubię Cię czytać:-)

      Usuń