I już po podróży, przeciągniętej o tydzień. Ponad 10 tysięcy kilometrów na kołach. Głównie Francja. Nie było tylko gradobicia, śnieżyc i gołoledzi. Temperatura w dzień od 11 do 36.
Lekkie zmęczenie i chandra
...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...
...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz