Brakuje mi ciebie
ty która śmiało wkraczasz
w materię oblekającą moje ciało
a jeżeli potrafisz ukłuć boleśnie
to obwiniam o to siebie
że nie potrafię
jestem nieostrożny
moje oczy nie dostrzegają
dotyk moich palców jest niestaranny
i obejmując cię
zagłębiam się tobą bez wyczucia
wyszarpuję niezręcznie
zapętlam się za tobą
albo zrywam więzi
a przecież
kiedy podążamy z sobą wspólnie
potrafimy uczynić tak wiele
połączyć nierozerwalnie
tak bardzo mi ciebie brakuje
jak teraz bez twojej pomocy
zszyję swoje znoszone portki
o Igło moja najdroższa.
[15.06.2017, Campigneulles Les Grandes we Francji]
Świetne, nie sposób się nie uśmiechnąć, zwłaszcza, że nasze myśli podążają innymi torami niż myśli autora :-)
OdpowiedzUsuńnie ukrywam, że o to mi właśnie chodziło, aby sprowadzić czytających na złą drogę :-)
UsuńUdało Ci się :-)
UsuńI Ty piszesz o Igle? Tak pięknie o tęsknocie może pisać człowiek zakochany w swojej kobiecie. Nie dałam się zmylić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie