CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

21 września 2022

STAROŻYTNE OPOWIEŚCI (8) - ARTEMIDA

 


ARTEMIDA

    W sztuce starożytnej Artemida była zwykle przedstawiana jako dziewczyna lub młoda dziewczyna z łukiem myśliwskim i kołczanem ze strzałami.

    Artemida była bliźniaczą siostrą Apollina. Podobnie jak jej brat była piękna, nie myślała jednak o małżeństwie i pozostała dziewicą. Tuż po swych narodzinach, będąc jeszcze niemowlęciem pomagała matce Leto przy narodzinach swego brata Apollina. Z tego też powodu stała się opiekunką położnic. Jednak głównymi domenami Artemidy było to, że uznawano ją za boginię dziewiczej, dzikiej przyrody, lasów i łowów, a także płodności i śmierci.

Drzewo genaologiczne Artemidy

    Mówiono też o nią „Czysta”, gdyż nie pozwalała nie pozwalała mężczyznom spojrzec na siebie. Przekonał się o tym boleśnie młody Akteon, wnuk założyciela Teb, Kadmosa. Ten dzielny myśliwy robił co mógł, aby przypodobać się bogini, która uwielbiała polowania łowy. Zgubiła go jednak własna nieostrożność. Pewnego dnia polował jak zwykle od samego świtu. Podczas polowania w samo południe stanął nad brzegiem strumienia leśnego i skryty za krzakami ujrzał Artemidę kąpiącą się z innymi dziewczętami. Niestety zdradził go trzask i bogini go dostrzegła. Prysnęła na niego wodą i Akteon zmienił się w jelenia. Odnalazły go jego psy. Akteon próbował do nich przemówić i oznajmić, kim jest, lecz psy nie zrozumiały jego mowy i w końcu dopadły go i rozszarpały.

    Artemida była dobroczynną boginią, ale potrafiła się gniewać. W lesistej krainie zwanej Etolią królem był Ojneus, a królową Altea. Pewnego razu podczas składania ofiar dziękczynnych bogom za obfite plony Ojneus pominął Artemidę, która z tego powodu wpadła w gniew. Nie wiadomo czy przypadkiem zapomniał czy z jakiejś innej przyczyny, niemniej Artemidę ogarnął gniew. Wysłała tedy ogromnego dzika, błyskającego białymi kłami, aby pustoszył ogrody i pola Ojneusa. Syn Ojneusa - dzielny Meleager zwołał z okolicznych miast łowców z psami i ruszyli na polowanie - łowy kalidońskie. Zanim Meleager pokonał dzika zdążyło zginąć wielu myśliwych.



    Artemida była też pogromczynią Gigantów.. Przy pomocy Heraklesa zabiła jednego z najgroźniejszych - Grationa. Największym jej łupem był jednak inny gigant - Orion, olbrzymi łowca, zrodzony z Posejdona, lub powstały innych wprost z ziemi. Gdy bogini Eos przeniosła go na wyspę Delos, tam Artemida nasłała na niego skorpiona, który ukąsił go śmiertelnie w piętę. W nagrodę za tę przysługę bogini zamieniła go w gwiazdozbiór Skorpiona na niebie. Takiej przemiany doznał też sam Orion. I to właśnie dlatego na niebie gwiazdozbiór Oriona zawsze umyka przed Skorpionem.

    Lud na Półwyspie Peloponeskim czcił Artemidę jako boginię płodności i śmierci. Poświęcał jej źródła, rzeki i moczary, a imię jej sławiono wobec uprawnych pól w dolinach, i wśród lasów. Bogini przekazywała błogosławieństwa roślinom, zwierzętom, i dzieciom, które polecano jej opiece; opiekowała się też matkami przy porodzie. W Sparcie corocznie przed jej ołtarzem chłostano chłopców, tak żeby krew tryskała na posąg bogini. Była to pamiątka jeszcze z tych czasów, kiedy Artemidzie, jako bogini śmierci, składano krwawe ofiary z ludzi, a mieszkańcy Taurydy (dzisiejszego Krymu) zabijali jej w ofierze schwytanych na wybrzeżu cudzoziemców.

Rydwan Artemidy *

    W Atenach, w Epidauros i na wyspie Delos nosiła Artemida przydomek Hekate, którą uważano za boginię śmierci, która chodzi po grobach i pojawia się w upiornej postaci w noce księżycowe na rozstajnych drogach, w otoczeniu duchów i psów. Aby ją ubłagać, wynoszono jej na rozdroża resztki ofiar składanych umarłym.

    Była też Artemida boginią czarów i czarownice wzywały jej pomocy do swych ciemnych praktyk. W najdawniejszych czasach przedstawiano ją jako dojrzałą niewiastę, całkowicie ubraną, z dwiema pochodniami w ręku. Około zaś połowy V w. p.n.e. rzeźbiarz Alkamenes wykonał jej posąg, na którym boginię przedstawiały trzy kobiece postacie tyłem do siebie zwrócone, trzymające w rękach pochodnie i dzbanki.

    Czczono ją jako opiekunkę lasów i zwierząt; wyobrażano ją sobie najczęściej jako łowczynię w krótkiej, niedbale przepasanej szacie, z nagimi nogami i rękoma; na plecach nosiła łuk i kołczan - dar od Hefajstosa. Po lasach poruszała się otoczona zgrają psów, na czele białego orszaku nimf, swych towarzyszek. Łowiła jelenie, zające, dziki. Przedkładała pieczone nad ogniskiem mięso nad ambrozję, a wodę z leśnych źródeł nad nektar.

    W kontynentalnej Grecji kult Artemidy miał drugorzędne znaczenie. Najbardziej czczona była w Azji Mniejszej. W Efezie oddawano jej cześć jako bogini-matce. Tam też znajdowała się olbrzymia świątynia bogini - Artemizjon, z kultowym posągiem bogini w tiarze na głowie i z co najmniej 20 piersiami. Wizerunek ten bardzo odbiega od chłopięcej łowczyni, czczonej w Grecji właściwej.

* zdjęcia pochodzą ze strony  https://www.theoi.com/


[21.09.2022, Toruń]

2 komentarze:

  1. Przepiękny mit o Artemidzie....

    OdpowiedzUsuń
  2. W ogóle mitologia, zwłaszcza grecka, to zbiór niezwykłych opowieści, a ponadto te mity charakteryzują się tym, że każda z mitycznych postaci "ma coś za uszami" i z tego względu mity nie są opowieściami dla grzecznych dzieci.

    OdpowiedzUsuń