Postimpresjonista Paul Cezanne uwielbiany jako pejzażysta, a niewątpliwego smaczku dodaje artyście fakt, iż jego obraz "Gracze w karty"
poszedł do rodziny królewskiej w Katarze za sumę 250 milionów dolarów, co jest najwyższą ceną, jaką kiedykolwiek zapłacono za obraz.
Istnieją jednak inne powody, dla których twórczość Cezanne'a jest wyjątkowa. Niewątpliwie ogromną zaletą artyzmu malarza z Aix-en-Provence jest "martwa natura".
Ma van Gogh swoje słoneczniki, ma swoje jabłka Cezanne.
Nie tylko jabłka zresztą.
Owoce Cezanne'a zdają się być nie tyle wytworem malarza, a rzeźbiarskim arcydziełem, ulepionym bardziej, niż namalowanym na płaszczyźnie płótna.
Zauważalne jest to, że owoce Cezanne'a nie lśnią sztuczną skórką zmutowanych współczesnych odmian; posiadają własną barwę, nie tyle rzeczywistą, co pociągniętą pędzlem wyobraźni artysty, który najpierw swoimi dłońmi uformował w glinie kształt owocu, wypiekł go w piecu, wysuszył, i dopiero na koniec nadał mu barwę.
Ciekawe jest, że malarz bardzo specyficznie nakłada kolor na owoce, podkreślając ich różnobarwność. Owoce nie są może najlepszego gatunku. Wtygladają, jakby dopiero co je zerwano, przyniesiono z sadu i czekają na pierwszego chętnego, gotowego chwycić je i zbliżyc do ust.
[Martwa natura Cezanne'a ze stony: http://www.paul-cezanne.org/]
W tamtych czasach jeszcze jabłka były ekologicznym produktem. Bardzo lubię obrazy przedstawiające martwą naturę. Wbrew pozorom to wcale nie jest łatwy temat, bo trzeba w ową martwą naturę tchnąć życie.
OdpowiedzUsuńMiłego,;)
Jeden z moich ulubionych malarzy, choć na sztuce się mało znam...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie martwa natura jest trudnym tematem i może dlatego znać rzemiosło mistrza
OdpowiedzUsuńCezanne to dobra malarska szkoła i malarz i, poniekąd, taki łącznik pomiędzy impresjonizmem a malarstwem awangardowym. Ceniony w środowisku malarzy następujących po nim
OdpowiedzUsuń