W stronę Austrii i Włoch, jeszcze w Niemczech, przy wjeździe w niewysokie Alpy niemieckie.
Jak widać pogoda dopisała.
Coraz wyżej. Garmisch Partenkirchen coraz bliżej.
Za chwilę pożegnam Niemcy
A teraz włoskie Dolomity - góry, które opadają swoją stromizną niemal pod koła samochodu.
Przy wjeździe w Dolomity
... a szczyt tej góry na wprost oświetlony promieniami słońca, podczas gdy dolina cieniem spowita
... i dalej jazda w cieniu przedwieczornym
...skalisty masyw górski wyrastający tuz przy drodze - typowy obrazek dla dolomickich włosko-austriackich, a w zasadzie Alp Monarchii Austro-Węgierskiej.
Dalej trasa przebiegać będzie przez północne Włochy.
[25.09.2016, Saint Avoid w Lotaryngii,
Francja]
Komentarze do profesjonalnych zdjęć niezwykle poetyckie.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.