ŻYCZENIA

ZDROWYCH, POGODNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

29 marca 2020

OBRAZKI Z KWARANTANNY

Zanim pokona nas wirus w powrocie z wyborów zarządzony przez prezesa Śmierć, zanim obok urn gorszego sortu pojawią się urny z prochami sortu lepszego i nadludźmi z pisu, siedzimy sobie na czterech literach w domu, nudzimy się, wymyślamy mnóstwo rzeczy, słowem, staramy się spędzić czas jak najmilej, mając w głębokim poważaniu kłamliwą propagandę rządzących oprychów-nieudaczników.
W ramach tych wątpliwie artystycznych zajęć przedstawię graficzną opowieść, co też dzieje się w mojej chałupie, tudzież w dalszej części niniejszej prezentacji pojawią się wspominki z niegdysiejszych podróży.

1) Na fejsbuku nazwałem to zdjęcie: "Nie wierzę, że toto pójdzie 10-go na wybory, jak pan prezes kazał... cały dzień śpi". To szczera prawda, moje suczki lubią długo spać, aby później bałaganić.


2) Tytuł kolejnego fejsbukowego zdjęcia to: "Scenka rodzajowa z kulami, klapkami, piłeczką i psem rodzaju żeńskiego". Ta panna zapatrzona w przyszłość bez koronawirusa to oczywiście Masza.



3) I ostatnie zdjęcie zamieszczone na portalu społecznościowym przedstawia sponiewieranego przez Adelkę Hipka. Hipek mało co widzi, bo posiada jedno oko, ale i tak lubi się bawić z Adą.



4) Kolejne zdjęcie wyciągnięte zostało z archiwum i przedstawia fragment śródziemnomorskiego wybrzeża Andaluzji w okolicach Malagi.


5) Piękna katedra w Rennes. Niestety wokół świątyni trwająca budowa metra. Obrazek z zeszłego roku.



6) Zdjęcie zamieszczone poniżej zrobiłem w Madrycie i celowo wstawiłem do kawiarenki. Przedstawia ono fragmencik świata, który nie może zaginąć, świata przed pandemią.

7) Na kolejnym zdjęciu obrazek z najpiękniejszego i najczyściejszego, moim zdaniem, miasta Europy, Barcelony.

ę


8) Nie mam fotograficznego zacięcia. Zawsze ujdzie coś mojej uwadze: a to pies wykręci głowę w najmniej pożądanym momencie, a to ręka zadrży, to znów przed obiektyw dostanie się przejeżdżający ulicą samochodzik. Tak jak - podobno - każda potwora znajdzie swego amatora, tak i mnie na drodze przypadku zdarzyło się zrobić zdjęcie, które mi się "podobuje". Oto "Chłopiec na barcelońskiej plaży". Zdjęcie zostało zrobione 1 listopada 2018 roku.


[29.03.2020, T.]

9 komentarzy:

  1. Faktycznie chłopiec na plazy rewelacyjny.
    Ale pieseczki - dziewczyny też super!!!
    Trzymaj się Kawiarenko :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie zdjęcia ciekawe, każde w swoim rodzaju.
    O taki świat warto walczyć, wspomnienia robią wiele dobrego dla ducha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że po epidemii świat będzie gorszy

      Usuń
  3. Dzięki za zdjęcia dla nie fb.Adelka i Masza są takie słodkie,a te oczy...Zdjęcia nie maja być idealne one maja być wspomnieniem chwili dac uśmiech,pokazać cos innym i być pamiątką np po podróży.Ciekawia mnie miejsca w których nie byłam i opowieści z Twoich tras były intrygujące.Masz dużo podróżniczych wspomnień i dzięki ze się z nami dzielisz.Dzisiejsze problemy tez kiedyś będą wspomnieniem.Trzymaj się . Marta uk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby tak było z tymi problemami, ale będąc dobrze poinformowanym optymistą, widzę ciemność...

      Usuń
  4. Zamieszczone zdjęcia dowodzą, że kochasz życie i masz dla kogo o nie walczyć. Nie dawaj się przygnębieniu tylko sięgaj po wspomnienia, by móc doczekać przyszłości. która przed nami. Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...chyba tylko wspomnienia zostały, bo przyszłość jest bez przyszłości

      Usuń
  5. Czas na wspomnienia, czas na refleksje, czas na wolniejsze tempo. Taki czas...
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń