Luis Alberto Sangroniz - Portret kobiety (1932)

Luis Alberto Sangroniz  -  Portret kobiety (1932)

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

15 października 2025

ZAPISKI EMIGRANTA (1358) CO ZA KRAJ!

 

1358.

Co za kraj! Słyszę, że postawiony przed sądem braun nie stawił się i rozprawę odroczono do 8-go grudnia. Parodia. Najpierw wymiar sprawiedliwości guzdrze się z wykonaniem jakiejkolwiek operacji wobec tego kretyna, a teraz wyznacza mu termin nie tygodniowy a grudniowy. Ile to czasu trwa postawienie przed oblicze sądu politykom, którym odebrano immunitety, a matecki jak chlał tak chla z mejzą wódę. Tego ostatniego policja przyłapała na przekroczeniu prędkości – i co? Nic. Kretyn posiada immunitet i trzeba będzie mu go odebrać, ale gość zachoruje albo wyjedzie w podróż na Węgry. W jakim państwie my żyjemy? Na pewno w nie moim. Jeden Żurek nie uczyni z Polski kraju, w którym sprawiedliwość będzie znaczyła sprawiedliwość. Przez te immunitety nierówność rozpanoszyła się jak nigdy wcześniej. Przecież gdybym ja po pijaku uderzył w drzewo jak sędzie iwaniec, założono by mi z miejsca sprawę; gdybym jechał 200 km na godzinę w miejscu, gdzie można jechać 120, nie tylko by mnie zatrzymano, ale musiałbym dmuchnąć gdzie trzeba, pobrano by mi krew, aby sprawdzić, czy nie jechałem na „dopalaczu”, a kretyn, pijak i oszust mejza zasłania się immunitetem i co mu zrobisz, ba, jutro dowiemy się od pisowców, że ich poseł jest politycznie prześladowany.

Tyle jest hejtu w mediach, w internecie. Są odważni inaczej, którzy obrażają Tuska, że zdrajca, że Niemiec. Ale tu nic chodzi o Tuska, o tego czy innego polityka, człowieka; chodzi o to, że ten odważny inaczej nie jest w stanie udowodnić swoich słów. Gdyby taki hejter zostałby wykopany do nieogrzewanej celi na dziesięć lat, może odechciałoby mu się rzucać kalumnie na innych. Ale nie w naszym kraju. U nas wolno obrażać, u nas można rzucać oskarżenia bez podawania powodu u nas wręcz hołubi się tych, co w słowach nie przebierają.

Nie wiem, jak jest w innych krajach, może lepiej, może gorzej, ale mnie to nie obchodzi, jak tam jest, mnie obchodzi, jak jest u nas, a skoro jest tak, jak wcześniej napisałem, to jak w znanej komedii wypowiedział się Pawlak, że z takiego państwa się wypisuje, ot i ja się wypisałem, i jestem na emigracji.



[15.10.2025. Toruń]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz