ŻYCZENIA

ZDROWYCH, POGODNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

21 grudnia 2011

Przybliżenie


Rzecz już się toczy, akcja się rozgrywa wolno, by nie rzec, niedbale, tymczasem nie przedstawiono postaci, nie zarysowano tła, nie uściślono miejsca zdarzeń. Jakkolwiek życie toczyć się będzie i jeszcze nie jedną niespodziankę z sobą przyniesie, pora przyłożyć powiększające szkło do wymyślonej scenerii.

Osoby dramaturgiczno-powieściowe, które dotąd pojawiły się na scenie

Literat – niedookreślony artysta słowa, który tymczasem zapewnia, że będzie stałym gościem kawiarni.
Maria Natalia – „ogrodniczka” – kelnerka w kawiarni, osoba o nieokreślonym młodzieńczym wieku i nad swój wiek pracowita.
Strażnik – dorabiający sobie do emerytury poczciwy starszy człowiek, krytyczny wobec swego … i nie tylko … położenia.
Radca Krach – pracujący w magistracie, energiczny i dziarski mężczyzna, spędzający mile czas na politycznych rozprawach z mecenasem Szydełko.
Mecenas Szydełko – adwokat prowadzący własną kancelarię, przyjaciel rozmów serdecznych z radcą Krachem.
Edward – do chwili zamieszkania w jednym z pokojów posiadłości, której częścią jest kawiarnia – osoba bez stałego zajęcia i zamieszkania.
Nauczycielka ogólniaka – samotna emerytka, zadeklarowany wróg samotności, czego wyrazem są jej wizyty w kawiarni.
Inżynier Bek – zawołany zwolennik urywania się spod kurateli małżonki i arcyaktywny dyskutant.
Doktor Koteńko – spokojny, zrównoważony, częściowo małomówny kawaler.
Profesor – postępowy z domieszką utopijnego idealizmu socjolog  
Student – poszukujący rozumienia świata młody człowiek, paskudnie samotny.
Staruszek – ogrodnik, sąsiad kawiarnianego ogrodu, nadzwyczaj lubiący hodować kwiaty, warzywa i owoce; natura refleksyjna
Pani Krysia – kuchmistrzyni, oszlifowany diament kuchni.
Adam – zwany niegramatycznie kawiarennikiem, beneficjent spadku w postaci na poły zrujnowanej posiadłości, z której wydobył dla prowincjonalnego świata kawiarnię. Obecnie bez grosza przy duszy, na dorobku, z nadziejami. Przeszłość jegomościa wielobarwna, z mnogością tych barw odcieni. Przyszłość się okaże.

Osoby i zjawy
Widmo – okazujące się „ogrodniczką”.
Hofmanowe indianie – niegramatyczni przebierańcy.
Chochoły – nieme dotąd przykłady symbiozy hodowlanych róż i kiecek słomianych.

Motyw wędrowny, owiany mgiełka tajemnicy - "Dziady".

Główne miejsce akcji
Kawiarnia wraz z piętrem stająca się w miarę potrzeb oberżą, zajazdem, motelem; urokliwa, obszerna; dwa zestawy okien po dwu przeciwległych stronach pomieszczenia (jedno na ogród, drugie na ulice wychodzące); pod jednym z okiennych witryn kaloryfer; stary piec kaflowy (ważny), połączona z zapleczem kuchennym. Stolików jedenaście, z kwadratowym blatem, cztery krzesła przy każdym ze stołów – siedliska krzeseł wygodne, wyściełane, wysokie oparcia. Ściany, w miarę rozwoju akcji, przyzdabiane oleokrukami, rysunkami, zdjęciami, fragmentami tekstów w antyramach. Cztery tegie filary nie pozwają powale upaść na głowy biesiadujących. Do głównego pomieszczenia trzy drogi prowadzą: od ulicy (właściwie placu) – wejście główne, przez które do wąskiej sieni się przechodzi i dalej, do sali; od ogrodu: drzwi wejściowe tuż przy witrynie; od kuchni prowadzące, omijające z jednej strony bufet. Niedogodnością na chwilę obecną jest brak szatni z prawdziwego zdarzenia; szatnię zastępują wieszaki rozstawione w sali. Z sieni głównego wejścia, tym wąskim korytarzu, wewnętrzne schody, kręte lecz solidne, prowadzą ku pokojom na górze. Pokojów jest sześć; trzy zajęte przez Adama, Edwarda i Marię. Trzy łazienki na piętrze, jedna na dole, za kuchnią, gdzie również zaplecze i miejsce na pralnię czy prasowalnię. Piwniczka obszerna i częściowo tylko zagospodarowana.
Rzecz dzieje się w mieście prowincjonalnym, mniej niż powiatowym.     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz