CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

27 listopada 2014

Stanisław Mikulski [+]




Najprzystojniejszy oficer polskiego kina odszedł od nas, choć kto to wie, czy na zawsze. Jeśli nie na tym świecie, to na odleglejszym, J-23 będzie działał. Taki już los postaci, które na zawsze zagnieździły w naszej zbiorowej pamięci.
Stanisław Mikulskiego, oprócz "Stawki" zapamiętałem najbardziej z roli
"Pana Samochodzika" oraz milicjanta w uroczej, staroświeckiej komedii "Ewa chce spać".
Zapamiętałem go również z dosyć osobliwych sytuacji. Pan Stanisław przed wieloma, wieloma laty pojawiał się pierwszego listopada na cmentarzu, gdzie odpoczywają wszyscy moi bliscy. Skromnie ubrany, rzeczywiście przystojny, wzbudzał zainteresowanie właściwie wszystkich odwiedzających groby. Gdyby nie okoliczności, w jakich pojawiał w niewielkim miasteczku na Mazowszu, odtwórca roli Hansa Klossa, prawdopodobnie byłby zarzucony prośbami o autograf - jego sława była i jest nieprzemijająca. Ceniłem w nim nie tylko talent (myślę, że nie do końca wykorzystany), lecz nade wszystko skromność, niechęć do "gwiazdorzenia", co w dzisiejszych czasach często się zdarza.
Odpoczywaj w pokoju.

1 komentarz:

  1. Sławę okupił dramatami w życiu osobistym. Pierwsza żona odeszła, a w czasie pobytu w Jugosławii, zmarł synek, druga żona po śmierci dziecka ciężko zachorowała i zmarła. Osobiste życie ten skromny człowiek trzymał w tajemnicy. Niech odpoczywa w spokoju.

    OdpowiedzUsuń