CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

29 października 2020

PEJZAŻE

Dla odetchnięcia od spraw bieżących i ważnych, do których powrócę w kawiarence, proponuję zerknąć na kilka obrazków, pejzaży namalowanych w konwencji realistycznej. Wprawdzie realizm w malarstwie nie jest moją ulubioną formą ekspresji twórczej, jednakowoż przyznać muszę, że tego typu dzieła działają uspakajająco na skołatane nerwy. Obserwator takich obrazów skupia się na temacie płócien, a kiedy tematyka bliska jest przepięknej natury, kiedy dominantą dzieła staje się pejzaż, człowiek odpływa myślami w krainę widoków, z którymi rad byłby się zaprzyjaźnić do końca swego żywota.

Przedstawiam w kawiarence kilka pejzaży Pedera Morka Monsteda (10.12.1859 -20.06.1941), duńskiego malarza realisty.














[29.10.2020, Toruń]


1 komentarz: