CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

27 października 2020

ZAPISKI Z CZASÓW DYKTATURY (54) DROBNOSTKI (11-16)

 11.

Na placu Campo de' Fiori w Rzymie spalono Giordano Bruno. Kościół katolicki skazał go na śmierć w płomieniach za herezję. Gdybyśmy cofnęli czas do końca XVI wieku trzeba by wyciąć całą Puszczę Białowieską, aby starczyło drzewa na stosy dzisiejszych heretyczek – kobiet. Po kilku stuleciach postawi się tym kobietom pomniki, a co?

12.

Zauważyłem, że dużo lepiej mi się pisze, jak na krześle siedzę czy na taborecie jakimś twardym, niż jak w fotelu jestem zapadnięty. W fotelu mogę się dawać ponosić, ale jest tam za dobrze chyba. Tak że jak kiedyś będę mógł wybierać może, fotel czy krzesło zwykłe, to wybiorę to drugie, dla dobra własnego i dobra wszystkich.” [E.Stachura, Dzienniki Podróżne t.1.] W chwili obecnej piszę siedząc na lekko wymoszczonym czymś miękkim krześle, ale większość moich występnych tekstów sporządzane był, gdy w moje pośladki wpija się twarde, drewniane siedlisko krzesło.

13.

Gdyby Masza była dużym psem, wszystkie psy na moim obecnym osiedlu chodziłyby przed nią na baczność, a koty na kolanach, w tym również najsłynniejszy w Polsce kot i jego pan.

14.

Niestety znam kilka osób, znam nawet bardzo dobrze, zaryzykuję, że zbyt dobrze… osoby, które z chęcią wejdą w skład pisowskich oddziałów do obrony kościołów, czytaj: oddziałów walczących z kobietami. Znam przynajmniej jedną osobę, która jest gotowa zabić, gdy będzie tego chciał właściciel najsłynniejszego kota w Polsce; znam też osobę, która gotowa jest oddać życie za kościół katolicki. Muszę przyznać, że w dawnych czasach tacy ludzie mieli znacznie więcej możliwości dla realizacji swych życiowych celów. Potrzebowano bowiem ludzi do obsługi narzędzi tortur, specjalistów od rozpalania ognia pod stosami czy też można było uczestniczyć w rekrutacji do wypraw krzyżowych.

15.

Palacz zwłok” Ladislava Fuksa to książka o rodzeniu się fanatyzmu, fascynacji śmiercią i faszyzmem. Książkę, o której swego czasu już pisałem, trzeba koniecznie przeczytać, bo jest, no cóż, literackim arcydziełem, tak jak adaptacja powieści Fuksa „Spalov mrtvol” w reżyserii Juraja Herza.

Nieuchronnie problem przedstawiony w powieści Fuksa, chociaż dotyczył czasu bezpośrednio poprzedzającego wybuch II wojny światowej przywołuje mi na myśl proces wykluwania się fanatyzmu w dzisiejszej Polsce. Pozornie normalna, szanująca się rodzina / jednostka staje się nagle zafascynowana bezkompromisową władzą nad innymi ludźmi.

Bezustannie namawiam do przeczytania „Palacza zwłok”, a także do obejrzenia filmu – tu z polskimi literami.



16.

Brat w rozmowie telefonicznej przypomniał mi:

- A pamiętasz tę dziewczynę… Ala miała na imię,. Ta nasza kumpela….

- Jasne, że pamiętam. Miała taką zajęczą wargę.

- Tak ale był to mały defekt, prawie niezauważalny.

- To prawda. Nie zwracaliśmy na to uwagę.

Po jakimś czasie mówi:

- Ty wiesz, że ja zapominam, co jadłem w zeszłym tygodniu na obiad, a dobrze pamiętam tę Alę… gdzie mieszkała… tam na dole...

- Tak, na parterze kamienicy, tuż przy parkanie i torach – odpowiadam. - Wiesz, ja też tak mam z tą pamięcią.

[27.10.2020, Toruń]

2 komentarze:

  1. Dziś w kuchni trafiłam na stację radia Maryja i przy smażeniu naleśników dowiedziałam się, że te manifestacje to przykrywka do walki z kościołem...wyobrażasz sobie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety wyobrażam sobie. Będzie tak jak we Francji - puste kościoły, przy czym tam są architektonicznie piękne i, jak mi się wydaje, w tylko jednym z nich jest więcej Boga niż u nas we wszystkich

      Usuń