CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

10 lutego 2023

KARTKA Z KALENDARZA - 10.02.2023

 

Kartka z kalendarza na 9 lutego 2023 roku

40 dzień roku 6 tydzień roku 2023

Czwartek


Imieniny dzisiaj obchodzą: Apolonia, Jakub, Pola oraz Ansbert, Bernard, Cyryl, Donat, Felicjan, Gorzysław, Marian, Mariusz, Nikifor, Pelagia, Pryma, Prymus, Reginald, Sabin, Sulisława

Przysłowia na dziś:

Gdy mróz w lutym ostro trzyma, tedy już niedługa zima

Luty miesiąc bardzo zmienny: pół zimowy, pół wiosenny

Gdy luty ciepły i o wodzie, wiosna późna i o chłodzie

Jeśli luty ciepło trzyma, będzie jeszcze w marcu zima

Słońce

Świt: 06:24

Wsch. Sł.: 07:00

Zenit: 11:50

Zach. Sł.: 16:40

Zmierzch: 17:15

Księżyc

Zach. Księżyca o 8:43

Wsch. Księżyca o 20:48

Dzień trwa: 9 h 32 min


Cytat dnia:

Naszą największą słabością jest poddawanie się. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie po prostu jeden, następny raz.

Thomas Alva Edison


Tego dnia roku 1848, w Zawadyńcach, urodził się Piotr Chmielowski – pisarz i historyk literatury. [zm. 22 kwietnia 1904 roku w Warszawie lub Lwowie]



Poniżej tekst „Laura” pochodzący z książki Piotra Chmielowskiego „Kobiety Mickiewicza, Słowackiego i Krasińskiego” wydanej w roku 1886.


Laura

Jest to wspomnienie pierwszej miłości, z której się wyspowiadał poeta w „Godzinie myśli“. Powróciło ono później, ale już zbladłe, ułamkowe, bo przedzielała je przestrzeń lat kilku. Kilka lat w życiu takiego człowieka jak Słowacki — to wiek cały. Uczucia przeróżne falowały w jego duszy po kilkakroć; wrażenia z jaskrawych stawały się szarymi; wyobrażenia z powikłanych i chaotycznych — jaśniejszymi. Poeta się zmienił. Ale pierwsze silniejsze uczucie zbyt wielką potęgę w sercach ludzkich posiada, ażeby zupełnie zniknąć mogło. Pierwszej miłości zapomnieć niepodobna...

Laura była starszą, doświadczeńszą od młodego Kordiana. Nawet trochę szyderstwa ukazywało w niej niekiedy swój żmijowy języczek. Ale tana [taniec] w głębi tej duszy chochlik uczucia wyprawia swawolne swe figle. Umie pochlebiać, podoba się jej poezja: „W imionniku wiersze znalazłam — powiada — poznałam rękę, pióro — o nie! raczej duszę!“ Lubi się bawić w astrologię miłosną: „Któż z nas pierwszy zobaczy gwiazdę dobrze znaną?“ — a więc marzycielka jeszcze!... Wypytuje Kordiana jak siostra starsza, pobłażająca rojeniom kochanego braciszka: „Kordian ma piękną przyszłość — cieszy go — talenta, zdolności“. Laura — jakby na wspomnienie swej sławnej imienniczki — kocha się w dawnych zwyczajach rycerskich: lubi słuchać śpiewu trubadura u nóg swoich. Ale i rozważna... zbyt wybuchowego zapału nie znosi. Daje Kordianowi przestrogi: „Źle, jeśli się pan będzie marzeniem zapalał; — prawdziwie nie pojmuję, co mu jest; — więc pan mi przyrzeka, że będzie spokojniejszy?“ Ach! rozsądna kobieto! chciałabyś, żeby wulkan płynął cicho i spokojnie jak rzeczułka w końcu twej wioski!.. Na próżno! musisz się cofnąć, musisz udać zagniewaną, odejść bez pożegnania, ażeby później żałować słów swoich. Laura nie przemawia ani jednego szczerszego, ognistszego słowa do Kordiana, chociaż widziała rozpacz jego bezdenną, tylko może pojąć nie zdołała! Jednakże żal jej, że się tak z nim rozstała. W późną noc czuwa jeszcze; budzi się w niej zgryzota, nasłuchuje, czy Kordian nie wraca. „Gdybym to dziecię płochym szyderstwem zabiła?“ — pyta się sama siebie z obawą: „dmucham w różę, co słońcem palona opada“. Zna więc stan duszy Kordiana; lubuje się w jego słowach, odczytuje po wielokroć wiersz wpisany do jej sztambucha; ale żadnych nad nim uwag nie robi. Czy poeta umyślnie tak postąpił? Chciałże przez to pokazać; że umysł Laury był zbyt płytki, ażeby się mógł zdobyć na jakąkolwiek ocenę myśli genialnego dziecka?... Na Laurę działają więcej wrażenia zewnętrzne: „Słyszę tętent — powiada — to Kordian — więc okno otworzę”. Ale natychmiast myśl czulsza została zepchnięta na dno serca — występuje kobieta światowa: „Nie! — robi uwagę — może bym zbytnią troskliwość wydała”. Jednakże bądź co bądź okno otwiera — w tej chwili kochała Kordiana — „Boże, wielki Boże! Koń przeleciał bez jeźdźca. Drżę cała”.


[10.02.2023, Toruń]

2 komentarze:

  1. Tyś w duszę moją uderzył, Słowackiego, mojego ulubionego romantyka wspominając. Książki Chmielowskiego nie czytałam, ale zamierzam to zrobić, jeżeli znajdzie się chętny, by mi w bibliotece osiedlowej o nią zapytać. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogromnie mi się podobają te cytaty dnia :) Lubię cytaty

    Dużo uśmiechu życzę

    Kasinyswiat

    OdpowiedzUsuń