Myślę, że jednym z koniecznych zadań, jakie winien wykonać nowy Minister Zdrowia, zadań, które nie pociągają z sobą zwiększenia środków wydawanych na leczenie jest wydanie rozporządzenia, aby oddziały psychiatryczne były rzeczywiście zamykane i to nie tylko na noc.
Nie jestem też pewien, czy pan minister nie powinien uczulić personelu szpitalnego oddziałów zamkniętych na to, aby pacjenci z ciężkimi schorzeniami umysłowymi mieli ograniczony dostęp do internetu.
W przeciwnym razie może dochodzić do bardzo przykrych sytuacji, jak ta w której została postawiona prezydencka para, pan prezydent Duda i jego małżonka.
Być może nazbyt kluczę, pisząc to wprowadzenie, ale sądzę, że sprawa jest na tyle poważna, że nie wystarczy w paru zaledwie słowach opisać to, co mnie, przeciętnego obywatela zabolało, a zabolało na tyle, że postanowiłem złożyć donos w sprawie lżenia prezydenckiej pary. Jako Polak żyjący w katolickim kraju, nie mogę dopuścić do tego, aby posługując się wobec prezydenckiej pary niecnym łgarstwem, sprawca tego czynu pozostawał bezkarny i nie wymierzono mu surowej kary (nie, nie chodzi mi o karę śmierci), albo przynajmniej nie był przez opinię publiczną moralnie potępiony.
Panie Prezydencie Duda, że posłużę się apostrofą, czy Pan i Pańska Małżonka… ciężko przechodzi mi przez usta to zapytanie… czy Państwo rzeczywiście wspieracie aborcję? czy jesteście za eutanazją?
Może jestem słabowitej wiary i dlatego trudno mi uwierzyć, że na tak postawione pytanie usłyszę od prezydenckiej pary odpowiedź twierdzącą.
Moje drugie „ja” dorwało się do głosu i powiada:
Jeżeli Pan, Panie Prezydencie, i Pańska Małżonka nie propagujecie ani aborcji, ani eutanazji, to dlaczego nie słuchacie miłościwie nam panującego Polaka - papieża Tomasza Terlikowskiego, który korzystając z otwartych drzwi oddziału zamkniętego (panie Ministrze Zdrowia, to pana działka) umknął do najbliższej internetowej kawiarenki i pozwolił sobie upuścić takiego oto twitta: „Wspierając WOŚP i Owsiaka wspieramy aborcję i eutanazję. Warto o tym pamiętać”
I właśnie z tego niesłuchania Pan, Panie Prezydencie i Pańska Małżonka, pozwoliliście sobie na przekazanie Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy parę fantów w postaci elementów Państwa garderoby, co oczywiście nie uszło uwadze prostego ludu, który teraz ma prawo podejrzewać Państwo o wspieranie aborcji i eutanazji.
Nasz przemiły pan Terlikowski (proszę docenić to, z jaką estymą i sympatią odnoszę się do tego pana… spotkałem się bowiem z opinią, że w kontaktach z osobami chorymi psychicznie należy zachowywać delikatność i uprzejmość, broń Boże nie kierować się agresją, przeciwnie, obdarzać je uśmiechem i dobrodusznie poklepując delikwentów po plecach, potwierdzać każde wypowiadane przez nich słowa) najwidoczniej powziął skądś wiadomość, że przez te minione dwadzieścia pięć lat grania Orkiestry, z zebranych przez wolontariuszy środków WOŚP zakupiła sprzęt do usuwania ciąży oraz aparaturę, dzięki której chorym pacjentom łatwiej zejść na drugą stronę.
Za parę miesięcy poznamy kwotę zebraną podczas tegorocznego grania; znacznie trudniej będzie określić liczbę darczyńców - tych angażujących wcale pokaźne środki pieniężne, jak i też tych, którzy wrzucali do „puszek” wolontariuszy z serca darowane „drobne”. Gdyby pokusić się o zliczenie tych ludzi, starych, w średnim wieku, młodych i całkiem młodziutkich, mogłoby się okazać, że jest ich parę ładnych milionów minus rodzina Terlikowskich, Jakich, Pawłowiczów i takich tam, co to serca wywinięte mają na drugą stronę.
Z tych obliczeń, gdyby je przeprowadzono, mogłoby wyniknąć, że jak Polska długa i szeroka, żyjemy po to, aby zabijać i pomagać w zabijaniu.
A co do pana, panie Terlikowski, to poproszę popić tę niebieską tabletkę i do łóżeczka…
[15.01.2018, „Dobrzelin”]
Tak sobie myślę, że w kraju nad Wisłą nic już nie jest normalne...
OdpowiedzUsuń...przez chwilę pomyślałem sobie tak... że paradoksalnie, gdyby nie upubliczniano takich idiotyzmów, ich twórcy pozostaliby ze swoimi myślami sami z sobą, co musiałoby po jakimś czasie doprowadzić do tego, że i pokłóciliby się sami z sobą... :-)
UsuńNo popatrz, nie wiedziałam , że pomagam w zabijaniu! i jeszcze na wolności jestem? Niedopatrzenie jakieś...
OdpowiedzUsuńNiech mi ktoś powie, czemu moje komentarze trafiają do spamów?
OdpowiedzUsuńno tak, ale dlaczego ten akurat do spamu nie trafił???
UsuńNie mam pojęcia i nigdy nie wiem czy pisać drugi raz, czy jest może w spamach?
UsuńAle wiesz, że się z Toba zgadzam w kwestii Terlikowskiego...
Dowcipnie i na spokojnie, choć nóż się w kieszeni otwiera.Nie wiem, dlaczego wydaje mi się, że w tych czasach niesłusznych, tylu głupców (czytaj:chorych) nie było publicznie wypowiadających się i nikt ich nie drukował ani powtarzał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
... bo, jak się zdaje, głupota jest zaraźliwa... ale masz rację, w niesłusznych czasach też powiadano głupoty, ale mimo wszystko panowała jakaś autocenzura, która szturchała w bok, mówiąc przy tym, że tego a tego wypowiadać nie należy, bo się człowiek zbłaźni...
Usuń