Janina Ochojska, członkini Parlamentu Europejskiego, szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej znaczną część swojego życia poświęciła pomagając innym ludziom, także tym zamieszkałym poza granicami naszego kraju. Pani Janina jest osobą nie w pełni sprawną, zmaga się też z przeklętą chorobą - rakiem. Jako że wizyta w szpitalu jest dla pani Janiny, na nieszczęście, chlebem powszednim, europarlamentarzystka ośmieliła się zauważyć, że "widzimy efekty lekceważenia służby zdrowia", do czego jako obserwator życia w naszym kraju, jak i też pacjentka, miała ku temu i prawo i powody.
Tyle wstępu.
Zastanawiałem się, czy opublikować zdjęcia poniżej, zdjęcia pochodzące ze strony internetowej "Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych". Myślę, że decydując się jednak na publikację spostrzeżonych materiałów, postępuję słusznie. Proszę potraktować te zdjęcia jako wyraz mojego sprzeciwu z podłym językiem, jaki dzisiaj wylał się na panią Janinę Ochojską, wczoraj dotyczył pana prezydenta Gdańska Adamowicza, a jutro przeznaczony będzie dla mnie lub kogokolwiek z tych ludzi, którzy nie są wielbicielami pisowskiego rządu i pana prezesa, który igra sobie życiem ludzkim.
Zamieszczenie zdjęć tych fanatycznych zwolenników dobrej dla pisu zmiany mas sens przynajmniej z jednego, aczkolwiek bardzo ważnego powodu: może kiedyś uda nam się poznać osobiście tych ludzi, zajrzeć im w oczy, a może posłuchać historii ich życia zatytułowanej "Moja droga do nienawiści".
[23.03.2020, T.]
O, matko, widziałam to już na innym blogu, ale nadal jestem równie przerażona...
OdpowiedzUsuńCo najmniej 10 lat temu byliśmy na spotkaniu z Panią Janina Ochojską w jednym z warszawskich Domów Kultury. Pani Ochojska organizowała wtedy pomoc humanitarną i sama jeżdziła z tymi konwojami bo jeszcze wtedy miała siłę. Poruszała się o kulach.
OdpowiedzUsuńI już wtedy miała wrogów...
To naprawdę brak słów aby opisać podłośc tych ludzi którzy się o niej wyrażają...