W listach dopiero… (a wszystkie umieszczę
W przypiskach³⁴⁵) mój bohater będzie czuły:
Już to nie będą moje rytmy wieszcze,
Ale esencja serc, prosto z szkatuły
Wyjęta: serca nią wszystkie rozpieszczę,
A może nawet młodość będą psuły —
Nie emigracją³⁴⁶, bo tej diabeł nie chce,
I żadną serca żądzą już nie łechce.
Ambicja serce spod żeber wykradła,
Sejm³⁴⁷ się nie kocha już ani też gminy³⁴⁸;
Zbiorowa ta osoba będzie jadła,
Piła, wydawać dziennik, biuletyny,
Gwiazdy się każdej spyta co upadła:
Jakie pryncypia ma? — a księżyc z miny
Arystokratą nazwie i dlatego,
Że w smutnej twarzy swej ma coś — srebrnego.
Pryncypia! O! pryncypia! jak bym chętnie
Powiedział prosto dziś, co o was myślę!
Gdyby mi teraz w serca mego tętnie
Nie brzmiała inna struna — Więc przekryślę³⁴⁹
Te strofy. — Dusza mi zagrała smętnie,
Śmiechu na ustach nie mam, ni w umyśle.
Wszystko prowadzi dziwnie Boża ręka,
Tak dziwnie! — że mi serce wre i pęka.
Więc polityczne moje falanstery³⁵⁰
Bądźcie mi zdrowe! — I wy, co bez głowy
Upadli z pańskiej jak z niebieskiej sfery,
W arystokratów gracie: smętne sowy!
Co w grze myślicie bić jako kozery³⁵¹
Asa³⁵², choć będzie z sercem i laurowy:
Was także żegnam bez miecza rycerze,
A choć mi serce pęka — śmiech mię bierze.
Żeby też jedna pierś była zrobiona
Nie podług miary krawca lecz Fidiasza³⁵³!
Żeby też jedna pierś, jak pierś Memnona³⁵⁴!
Żeby też jedna! — Ha… to mię przestrasza.
------------------------------------------------------------------
³⁴⁵I dalszą miłość prowadzą listownie. W listach dopiero… (a wszystkie umieszczę w przypiskach) — autor wyśmiewa tu sentymentalne powieści epistolarne.
³⁴⁶emigracją — dziś popr. forma B. lp: emigrację.
³⁴⁷sejm — sejm polski, zorganizowany w czasie powstania listopadowego (1830–1831), jego członkowie wyemigrowali po powstaniu do Francji i Niemiec itp.
³⁴⁸gminy — jednostki organizacyjne polskiej emigracji popowstaniowej na Zachodzie.
³⁴⁹przekryślę — dziś popr.: przekreślę.
³⁵⁰falanster — forma organizacji mająca zastąpić państwo w wizji francuskiego socjalisty utopijnego Charles’a Fouriera (1772–1837), wielki internat, gdzie żyłoby i pracowało wspólnie półtora tysiąca osób obojga płci i wszystkich potrzebnych społeczeństwu profesji.
³⁵¹kozera — karta atutowa.
³⁵²As — prawdopodobnie aluzja do księcia Adama Jerzego Czartoryskiego (1770–1861), polityka, jednej z największych postaci ówczesnej emigracji.
³⁵³Fidiasz (490-420 p.n.e.) — jeden z najwybitniejszych rzeźbiarzy greckich okresu klasycznego.
³⁵⁴Memnon (mit. gr.) — król Etiopii, zginął w wojnie trojańskiej, z jego stosu pogrzebowego wyleciało stado białych ptaków, które stoczyły między sobą bitwę; kolosami Memnona nazywano statuy, zbudowane w Tebach w Egipcie na cześć faraona Amenhotepa III, które o wschodzie słońca wydawały jęki, spowodowane nagrzewaniem się powietrza w wewnętrznych pęknięciach.
------------------------------------------------------------------------------
Kościuszko przeczuł was, krzycząc: skończona³⁵⁵!
Z krzyża swojego krzyknął tak — a wasza
Pierś to pojęła, z tą myślą umiera.
Chociaż mi serce pęka — śmiech mię zbiera.
Co będzie z wami — prosto wam nie powiem,
Nie jestem jako wieszcz wszystko wiedzący.
Krwią do was piłem, moim duchem, zdrowiem;
A teraz ciskam serce, puchar lśniący,
Słyszycie? Pękło. — Teraz mi węzgłowiem
Jedno kobiece serce; jestem śpiący;
Omdlały jestem, ogniem owionięty,
Piekielne rzeczy rzucający, święty.
Niech się komedia gra. — Może mi przyjdzie
Grać inną: wtenczas was wszystkich przerażę.
Ległem jak czarny Sfinks przy piramidzie
Z grobów ojczystych — patrzą blade twarze —
Może wieszcz, zechcę jeszcze w jasnowidzie,
Rzec co ciemnego? Może wam pokażę
Pełne piorunów usta, piersi, trzewa³⁵⁶: —
Może zamilknę jak lew, co poziewa,
Patrząc na małość zielonego węża,
I zasnę — zasnę — ha! —- lecz przebudzenie? —
Niech los i serca szaleństwo zwycięża!
Z mózgu mojego mieliście jedzenie,
Lecz serce moje się jak łuk wypręża,
Zrzuca was, głodne sępów pokolenie.
Ugolin odbył piekło… Ognia fale!
Wyrwijcie resztę sępom. — Precz szakale!
Kto inny teraz jest nade mną, nie wy,
Na których patrzał ja, Akteon³⁵⁷ blady.
Między ciemnemi położę się drzewy³⁵⁸,
Słowiki będą mojemi sąsiady,
Księżyc jako mój srebrny anioł lewy,
Ona jak złoty mój duch, dobrej rady,
Odgoni czarne Cherubinów³⁵⁹ stada,
Mówiąc do nieszczęść tak — jak anioł gada.
Przez litość tylko nade mną siostrzaną,
Przez błękit tylko swojej własnej duszy,
Przez gwiazdę swego losu obłąkaną,
Przez moc, co serca wskrzesza albo kruszy;
Przez to, że hymny we mnie zmartwychwstaną,
Jeżeli ona mnie jak harfę ruszy:
Będę zbawiony! dumny, bezpokutny. —
Ale to wszystko sen — i może smutny!
------------------------------------------------------------------------
³⁵⁵Kościuszko przeczuł was, krzycząc: skończona — po przegranej pod Maciejowicami (1794) Tadeusz Kościuszko (1746–1817) krzyknął podobno finis Poloniae tj. koniec Polski.
³⁵⁶trzewa — dziś popr.: trzewia; wnętrzności.
³⁵⁷Akteon (mit. gr.) — myśliwy, który zobaczył przypadkiem boginię łowów, Artemidę, w kąpieli; za to świętokradztwo został zamieniony przez w jelenia, rozszarpały go jego własne psy.
³⁵⁸drzewy, sąsiady — dziś popr. forma N. lm: drzewami, sąsiadami.
³⁵⁹Cherubin a. Cherub — potężna istota nadprzyrodzona, występująca w Biblii, skrzydlaty strażnik, pomagający Bogu w rządzeniu światem.
----------------------------------------------------------------------
Na Boga! Muzo! Trochę śmiechu! Tyle,
Ile potrzeba dla zabawy gminu.
Gdy serce moje spod zasłon odchylę,
Widzę, że nie jest jak słońce z bursztynu;
A jednak miało kiedyś światła chwile,
Dawnej miłości winne, temu winu,
Które upaja na śmierć, potem wskrzesza. —
O! chcę miłości uczyć! Gdzie jest rzesza? —
Odbiegła — skarży się na moją ciemność.
Poeto: fiat lux!³⁶⁰ zacięcie krzyczą.
I we mnie dziwną znaleźli wzajemność,
Życzę, aby to było, czego życzą;
Tygodnik jakąś wynalazł odjemność³⁶¹
We mnie; lecz niech się dobrze wtajemniczą,
A ujrzą, żem jest coś — jak grecki antyk
Lecz panteista trochę, i romantyk.
A teraz prosto i bez epizodów
Śpiewam, jak prawy wieszcz, nie jak amator;
Bo mój bohater ma jechać do lodów
Sybirskich i do Chin i pod ekwator³⁶²,
Do innych nagich i dzikich narodów,
Aż mu na grobie wyrżną: sta viator³⁶³.
Wtenczas ratunku już ze śmiercią nie ma;
Zatrzyma się czytelnik i poema.
Lecz nim nastąpi to — cudne mam rzeczy
W tece! cudowna awantur girlanda!
Rycerz mój rąbie, zabija, kaleczy,
Na kształt Hektora³⁶⁴, Ajaksa³⁶⁵, Orlanda³⁶⁶;
Przybywa zamkom w porę do odsieczy,
Pisze kronikę wierszem, jak Wiganda³⁶⁷,
O awanturach własnych; geografią³⁶⁸,
Po której ludzie do Kamczatki trafią.
Na starość także napisał: Pomysły
Do dziejów, które się dziać kiedyś mogą.
Z czego korzystał dzisiaj jeden ścisły
Krakowczyk³⁶⁹, książkę wydawszy niedrogą.
Książka ma polską duszę, a na zmysły
Działa jak Niemiec; mnie zaś szarpie srogo,
Bije po ręku jak rektorska linia —
Jeśliś ciekawy, patrz: Rozdział: Opinia.
---------------------------------------------------------------
³⁶⁰fiat lux (łac.) — niech stanie się światło.
³⁶¹odjemność — tu: strona negatywna, ciemna; z takim zarzutem spotkał się Anhelli w „Tygodniku Literackim” w 1839 r.
³⁶²ekwator (daw., z łac.) — równik.
³⁶³sta viator (łac.) — stój, wędrowcze.
³⁶⁴Hektor — bohater Iliady, syn króla Troi, dzielny wojownik, zabił go Achilles w odwecie za śmierć swojego przyjaciela Patroklosa.
³⁶⁵Ajaks a. Ajas — bohater Iliady, drugi po Achillesie pod względem dzielności, próbował zabić Hektora, rzucając w niego wielkim kamieniem; rywalizował z Odyseuszem o zbroję po Achillesie.
³⁶⁶Orland — bohater poematu epickiego Orland Szalony Ludovika Ariosta (1474–1533), paladyn Karola Wielkiego.
³⁶⁷Wigand von Marburg (ok.1365–1409) — średniowieczny kronikarz niem. opisujący walki Krzyżaków z Prusami i Litwinami. Jego wierszowana kronika, została przełożona na łacinę w XV w. z inicjatywy Jana Długosza.
³⁶⁸geografią — dziś popr. forma B. lp: geografię.
³⁶⁹Krakowczyk — tj. Franciszek Paszkowski (1778–1856), generał i historyk, przyjaciel i biograf Tadeusza Kościuszki, który w swojej książce Pomysły do dziejów Polski, w rozdziale „Opinie” skrytykował Kordiana jako przejaw pychy autora.
[27.05.2025, Toruń]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz