CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

04 sierpnia 2019

SPŁYWAM

Nikt mi nie powie
że zamykałem przed kimś drzwi
uchyliłem je dla kota sąsiadki
to było dawno temu.

Spałem przy otwartym oknie
budziły mnie wróble i synogarlice
stukały dzióbkami w niepełną podstawkę
pod szklankę po ostygłej herbacie.

Dzisiaj śpię w domu bez ścian
jest tylko dach
po którym przejeżdżają auta
a pod tym mostem mknie rzeka.

Tak widocznie musiało się stać
niedługo nastąpi sezon na deszcz
nie obudzę się i spłynę
w dół z prądem.

A tak chciałem przed śmiercią
odwiedzić grób poety
który ocalał z rzezi
i tak pięknie pisał o starych kobietach.

Może w innym życiu
wypiję z tobą pięćdziesiątkę Tadeuszu
oczywiście jeśli na to pozwolisz
mój nauczycielu.

[04.08.2019, Aspiran, Hérault we Francji]

6 komentarzy:

  1. TEN Tadeusz ma swój grób na cmentarzu ewangelickim w Karpaczu - więc może uda Ci się tam zajechać w drodze powrotnej...
    Przepiękny wiersz napisałeś.
    Moje uznanie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wiem, ale jakoś moje drogi tamtędy nie prowadzą... a chciałoby się odwiedzić jeszcze miejsca pochówku Stachury, Andrzeja Kondratiuka, Łomnickiego czy Szaniawskiego... no i udać się w kraj dzieciństwa i młodości Mickiewicza... chyba nie zdążę... pozdrawiam i dziękuję...

      Usuń
    2. Dlaczego miałbyś nie zdjążyć???
      Jestem pewna że obejrzysz jeszcze wiele miejsc wspaniałych, historycznych a przede wszystkim tych które masz w planach.

      Usuń
    3. Długo by o tym mówić dlaczego... chyba zresztą noe chciałbym o tym mówić tutaj...
      To czego się chce, to niekoniecznie plany... to tylko takie tam w obłokach bujanie gołębi...

      Usuń
  2. Dlaczego w innym życiu? Niechaj ten zamiar chociaż pozwoli Ci trwać w tym życiu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak coś mi się wydaje, że w TYM nie zdążę... pozdrawiam z Francji

      Usuń