Gęba po ukraińsku nawija

Gęba sobie pomyślała, że na stare lata przyjdzie jej się nauczyć ukraińskiego jazyka, któren na tyle jest trendowaty, że się Podłe Gębiaste Stworzenie zastanawia, czy przypadkiem rząd w Polszcze nie gruchnął i upadł, bo we w mediach do głosu doszedł premijer Jaceniuk i jeho kamraty.

Nie dziwota, bo od wołyńskich czasów wiadomo, że Polak i Ukrainiec to dwa bratanki. 

Żółto i niebiesko się porobiło. Ni masz już krajowych materii. Nada wspierać majdanowych braci, chociaż pozawczoraj brudną a banderowską łapę po gród Przemysła wyciągały. Skoro jednak tredny ma być, skoro wirtualnie prać po pysku trza moskali, to i UPA nam niegroźne, a Jaroszową mordkę w prawego sektora policzek ucalować zda się.

Gęba dawno mówiła, że ukraińskie dzieła trzeba było ostawić tym wszystkim, którzy w Ukrainie pomieszkują - nie słuchano. Gęba twierdziła, że jeśli Ukraińce chcą siedzieć na majdanie, rewolucyi pragną, niechaj się po łbach trzaskają. Ich łby, nie Gęby głowa. Jeśli jednak jeden z drugim brukomiotem czy koktajlowcem porządek świata chce pomieniać, niech pomienia, lecz niech o konsekwencjach pomyśli. Niech by Jaroszowe swego wczasu stuknęły się we łby swoje i pomyślały, że majdaństwo nie dla każdego pomysłem na życie jest. Otóż i Gęba majdanowej ciżby nie popiera, albowiem Gęba wie, że rewolucyja gówno biedakom daje.

A te tu Gębie prawią, że pomagać mamy, leczyć, sankcyje wprowadzać, bo chłopakom zachciało się gumy palić.

Jaroszowe a Jacenikowe plemię samo winne sobie, że kiedy wyciepali Janukowicza, kiedy jego domek pieknie w telewizorach pokazali, pomyśleli, żeby ruskowo jazyka na Ukrainie odtąd nie bywało. Trzeba by osłem nad osłami, coby taki zakon wprowadzić. Gębie się wydawało, że majdańce same pchają się pod łapę kata. No i doczekali się. 

Z drugiej strony Gęba nie dziwi się majdańcom, skoro w Polszcze tak ochoczo ich (ech wy maładcy!!!) po plecach poklepywano. A trzeba było klepać, bo u nas w Polszcze ruskich to nie lubiom a nie lubiom i każda pięść ruskiemu przywalona to nasza duma a sława Ukrainie.

Głupole jedne ... i z tymi sankcyjami toże, bo sankcyje to się na ludkach pracujących odbiją, a tamte politykiery ze wszystkich partyj, za niedłudgo spierniczą do Brukseli.

Hej.