Eduard Manet - PORTRET BERTHE MORISOT

Eduard  Manet  -  PORTRET  BERTHE  MORISOT

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

01 czerwca 2024

KLASYKA - ARYSTOTELES - RETORYKA

 


RETORYKA - KSIĘGA I - fragmenty
.

3. Trzy rodzaje wymowy. Ich ogólna charakterystyka



[…] „Istnieją trzy rodzaje mów, ponieważ tyle jest właśnie rodzajów słuchaczy. Na każdą mowę składają się bowiem trzy elementy: mówca, przedmiot mowy i adresat. Ten ostatni właśnie, którego nazywam słuchaczem, wyznacza cel mowy. Słuchacz może być wyłącznie albo krytycznym świadkiem albo tym, który rozstrzyga; jeśli rozstrzygającym — to o wydarzeniach minionych bądź o sprawach przyszłości. Tym, który rozstrzyga w sprawach przyszłości, jest np. członek zgromadzenia, rozstrzygającym w sprawach dokonanych jest sędzia, o umiejętnościach mówcy rozstrzyga natomiast krytyczny świadek. Muszą być zatem również trzy rodzaje wymowy: rodzaj doradczy, sądowy i popisowy..

  • Wymowa doradcza ma zachęcić nas do czegoś lub od czegoś powstrzymać, bo jedną z tych dwu rzeczy czynią zawsze zarówno doradcy w sprawach prywatnych, jak i przemawiający na zgromadzeniach w sprawach publicznych.

  • Przedmiotem wymowy sądowej jest zaś albo oskarżenie, albo obrona. W sporze dwu stron musi się bowiem zająć jedną lub drugą pozycję.

  • Wymowa popisowa zajmuje się natomiast czyjąś pochwałą lub naganą. Każdemu rodzajowi wymowy odpowiada właściwy mu aspekt czasu: wymowie doradczej — czas przyszły, ponieważ zachęcając lub zniechęcając zawsze doradza się to, co ma się zdarzyć w przyszłości.

  • Wymowa sądowa jest zaś związana z czasem przeszłym, ponieważ oskarżenie i obrona zawsze dotyczą faktów dokonanych.

  • Z wymową popisową związany jest natomiast przeważnie czas teraźniejszy, gdyż wszyscy zazwyczaj chwalą lub ganią to, co aktualnie istnieje, niekiedy jednak korzystają z przypomnienia przeszłości i z przypuszczeń na temat przyszłości.

Każdy z rodzajów wymowy ma również odmienny cel i — skoro są trzy jej rodzaje — są też trzy różne cele.

  • Wymowa doradcza ma na uwadze pożytek lub szkodę. Doradca przedstawia bowiem rzecz zalecaną jako lepszą, tę zaś, którą odradza, jako gorszą. Podporządkowuje temu również inne sprawy, np. to, czy propozycja jest zgodna z prawem czy niezgodna, szlachetna czy nieszlachetna.

  • Wymowa sądowa ma natomiast na uwadze sprawiedliwość i niesprawiedliwość,

wszystko inne podporządkowuje tym zagadnieniom.

  • Ci z kolei, którzy chwalą lub ganią kogoś, mają na względzie szlachetność lub niegodziwość i temu podporządkowują wszystkie inne sprawy.

O tym, że każdy z rodzajów ma na względzie cel, o którym mówiłem, świadczy fakt, że mówcy niemal nigdy nie sprzeciwiają się sprawom, stanowiącym cel innych rodzajów wymowy. Oskarżony nie zaprzecza np. że dany fakt zaistniał lub że był szkodliwy, nie zgodzi się natomiast nigdy, że dopuścił się przestępstwa, bo — gdyby się do niego przyznał — proces stałby się zbyteczny. Podobnie nie dbają o inne sprawy doradcy, ale nie zgodzą się nigdy z tym, że doradzają rzeczy szkodliwe, a odradzają pożyteczne. Nie myślą natomiast wcale o tym, że nie godzi się ujarzmiać mieszkańców sąsiedniego państwa, którzy niczym im nie zawinili. Tak samo również ci, którzy chwalą lub ganią kogoś, nie patrzą w ogóle, czy jego postępowanie przynosiło pożytek czy szkodę. Często nawet chwalą go za to, że nie dbał o własną korzyść, gdy dążył do dokonania jakiegoś szlachetnego czynu. Sławią więc np. Achillesa za to, że podjął walkę ze względu na śmierć swego przyjaciela Patroklosa, chociaż wiedział, że sam zginie i że nie podejmując tej walki mógłby żyć. Tego rodzaju śmierć była dla niego rzeczą piękniejszą, pożytkiem byłoby natomiast życie”.



[01.06.2024, Toruń]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz