Henryk Piątkowski - "Portret kobiety w czerwonej sukni i kapeluszu"

Henryk Piątkowski - "Portret kobiety w czerwonej sukni i kapeluszu"

CHMURKA I WICHEREK

DZISIAJ JEST

DZISIAJ JEST
92
2025
Kwietnia
2
Środa
14:45
05:07
18:11
Franciszek, Maria, Urban
Kartka z kalendarza na stronę

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

30 marca 2025

ZAPISKI (1371 – 1372) WSPOMNIENIA WCIĄŻ ŻYWE. CHODZENIE.

 

1371.

Odeszła dwa i pół miesiąca temu i właściwie nie ma dnia, abym o niej nie myślał. To fakt, jest jeszcze Masza, która stara się wypełnić pustkę po Adelce, ale to się nie uda, chociaż wszyscy kochamy ją bardzo, czasami nawet imituje pewne zachowania starszej psinki. Mam sporo zdjęć Adelki, także te robione przed jej śmiercią… tych ostatnich nie odważę się opublikować, bo pragnę pamiętać Adelkę szczęśliwą, radosną, bawiącą się Hipkiem czy Żółwikiem, wiecznie głodną, energiczną wskakująca na moje łóżko, aby dospać resztę nocy.


1372.

Źle się dzieje, bo chodzenie sprawia mi coraz więcej problemu. Co ciekawe, mniej cierpi moja „powypadkowa” noga, a więcej ta zdrowa, zwłaszcza łydka. Wiem, że powinienem chodzić jak najwięcej, ale kiedy po pięćdziesięciu metrach muszę przystawać, tracę motywację do chodzenia. Przygotowuję się na to, że w pewnym momencie przszłości przestanę po prostu chodzić, wyłączywszy mieszkanie.


[30.03.2025, Toruń]


2 komentarze:

  1. Piękne wspomnienia są ratunkiem...

    OdpowiedzUsuń
  2. Andrzeju, nie poddawaj się, może noga chwilowo przeciążona, może jakieś zabiegi pomogą?

    OdpowiedzUsuń