ŻYCZENIA

ZDROWYCH, POGODNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

28 lutego 2014

Trzy numery w katalogu

- O czym myślisz? - zapytała, kiedy już skonsumowali przywitanie.
- Myślę, że coraz więcej mamy dnia.
- A tak na poważnie?
- To jest ważne. Więcej światła, mniej ciemnych myśli. Widziałaś Wenus przed wschodem słońca? Miałem szczęście, że wstałem tak wcześnie. Początkowo sądziłem, że to latarnia, taka z tych oszczędnych, błyszczy pomarańczowym blaskiem.
- Byłam w szpitalu. Skończyłam dyżur po wstaniu słońca.
- Uwierz, że powinnaś mi tego zazdrościć.
- Zazdroszczę - uśmiechnęła się - co piszesz?
- Chcesz wiedzieć, mój Cicerone?
- Powiedzmy, że jestem wścipska.
Przysuwa do niej kartkę z trzema notatkami. Niewiele tego. To nawet nie szkic, lecz kilkanaście zdań napisanych wielką literą.
- Tym razem to absolutnie realne historie. Pierwsza o poecie, który skończył życie skokiem z czwartego piętra.
- Słyszałam, nie znałam go.
- Drugie o chłopaku, ba, dzisiaj mężczyźnie, który po zrobieniu dwóch fakultetów zachorował strasznie, chodzi o kulach i jest dzisiaj wrakiem człowieka. A trzecia o szanowanym etnologu, który zamiast zajmować się tym, co potrafi najbardziej, przesiaduje swoje życie w stróżówce. Nad każdym z nich pochylił się los i znienacka trzepnął pięścia w twarz.
- Co zamierzasz z tym zrobić?
- Skatalogować, uchronić przed zapomnieniem.
- Tylko tyle?
- Tyle tylko jestem w stanie zrobić.
- W pierwszym wypadku rzeczywiście nikt nie jest władny zmienić niczego, lecz te dwa pozostałe?
- Ludzie, którym się nie powiodło lub tacy, których pokąsał los są ciekawsi i pełniejsi do przedstawienia ich życia.
- Pełniejsi? Czyli ja...?
- Ty masz jeszcze czas. Stanowczo za młoda jesteś, aby filozofować na twój temat. Co innego starzy lub tacy, którzy nie potrafią podążać za nowymi czasami.
- Jak ten człowiek o kulach...
- Właśnie.

1 komentarz:

  1. Chyba nie chciałabym zasłużyć na ,,pofilozofowanie''...

    OdpowiedzUsuń