ŻYCZENIA

ZDROWYCH, POGODNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

13 czerwca 2014

Głos w słuchawce

Wyniki miał fatalne. Wziął tabletki i położył się nie rozbierając łóżka. Przykryłam go kocem i puściłam partitę Bacha, po cichu, lubi skrzypce. Dla mnie zbyt smutne, melancholijne, ale on mówi, że lubi zasypiać przy takiej muzyce, szczególnie przy Bachu.
Mówię ci, fatalnie dzisiaj wyglądał, nieogolony, nieodcedzony, śliski jakiś. Poruszał się też dziwnie i bez uśmiechu. Narzekał na ból głowy, ale jak sobie zbadał krew to miał sporo ponad dwieście, więc jak miał się czuć dobrze. Co robić, kochana, kiedy mnie nie słucha. Jak każdy facet. Przypominam ci, że i ty nie potrafiłaś swojego wychować. Dopiero kiedy krzykniesz, rusza go.
Spokojnie, zostanę z nim jeszcze. Zaczekam aż skończy się płyta. Będzie długo spał. Wziął też na sen. Obudzi się później niz zwykle. Bardzo późno.

Zdzisław Beksiński - "Pełzająca śmierć"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz