CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

10 maja 2020

SPACEREK PO PÓŁROCZNEJ PRZERWIE


Tyle czasu minęło, abym mógł się wybrać na kołowy spacerek po mieście. 
Od razu przekonałem się, że ulica w kierunku centrum to jednak co innego niż balkon, nawet jeśli jest całkiem sporych rozmiarów. 
Pierwsze słowa, jakie zdarzyło mi się wypowiedzieć na zewnątrz to:
- Ale tutaj fajnie...
Cóż, do Torunia przyjechałem dwa miesiące temu i była wtedy szarówka, a wczoraj, w sobotę, piękna wiosenna pogoda.
Początkowo mieliśmy z żoną zamiar przejść się na stare miasto - w końcu nie tak bardzo daleko, tymczasem przygarnęła nas po drodze małżeńska para ludzi w wieku emerytalnym: kobieta, o której nie dowiedziałem się zbyt wiele i mężczyzna, jej mąż, pan profesor muzyki objeżdżający z chórem cały niemal świat. Dzisiaj na emeryturze ogarnięty pasją ozdobienia swojej miejskiej posiadłości rzeźbami, obrazami, narzędziami rolniczymi, powozami i saniami i mnóstwem innych rzeczy rozproszonych po niezbyt obszernym terenie przepięknie położonym w starannie utrzymanym ogrodzie. A że mili państwo pozwolili żonie wejść, a mnie wjechać do środka, przeto w trakcie przemiłej rozmowy poczyniłem stosowne fotograficzne obserwacje.

1. Bardzo starannie wykonana rzeźba grajka stojącego tuż przy mocarnej ławie. Na oparciu ławy nuty, podobno autentycznej ludowej muzyczki.


2. Widoczek na ogród. U dołu po lewej stronie niewidoczne niestety z tego ujęcia oczko wodne ze złocącymi się rybkami.
3. Jedna z bocznych ścian budynku. Na szczupaczku nazwa posiadłości - Gruczewo.

4. Bardzo oryginalny krzyż. Dwie bardzo podobne w formie rzeźby znajdują się na frontowej i bocznej ścianie budynku.


5. Wewnątrz budynku zbiór współczesnych ikon



6. Jeden z powozów. Niestety warunki świetlne uniemożliwiły zrobienie wyraźniejszego zdjęcia.



7. Drzwi wejściowe do budynku to prawdziwa stolarska perełka - kunsztowna robota.



8. Pani gospodyni i alejka prowadząca do domu "wyłożona" rzeźbami z drzewa. Po drugiej stronie tej alei widok jest podobny.



9. Pana profesora zastaliśmy w czasie pracy. Buduje on kamienną grotę, w której chce pomieścić rzeźby.


10. No i w końcu piszący te słowa na tle potężnych rzeźb. Widok od ulicy.



Ruszyliśmy w dalszą drogę, dochodząc do pomnika artylerzystów. Stamtąd do domku, gdzie czekały na nas suczki Jak na pierwszy raz, ten daleki w sumie spacer, nie zmęczył mnie zanadto. I dobrze.

[10.05.2020, T.]

10 komentarzy:

  1. Klik dobry:)
    Wasz spacer także odbyłam i wszystko obejrzałam z zainteresowaniem. Było miło i ciekawie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę sìę, że chociaż w procencie ciemnego piwa mogłem się zrewanżować za Twoje reportaże... pozdrawiam

      Usuń
  2. Bardzo się cieszę, z kilku powodów:
    - że wreszcie zażywasz ruchu na powietrzu
    - że zamieszkałeś tak blisko mnie
    - że widzę uśmiech na Twojej twarzy
    - że poznałeś tak ciekawych ludzi
    - że nam to wszystko pokazujesz:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Tak! Tak! Ja też się pod tym podpisuję z wyjątkiem punktu o zamieszkaniu, bo żałuję, że tak daleko.

      Usuń
    2. Kto wie, co mnie jeszcze czeka w życiu względem tych adresów zamieszkania. Dziękuję raz jeszcze.

      Usuń
  3. A ja to aż skaczę z radości. Powodów też mam wiele = prawie te same co Jotka, oprócz tego zamieszkania bliżej mnie. No ale też nad Wisłą zamieszkałeś...
    Ale fajnie !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ale z tym skakaniem to uważaj :-)... widzisz czym to się dla mnie skończyło... pozdrawiam

      Usuń
  4. Jak milo przeczytać i oglądać.Dziękuje za taka fajna niespodziankę."Ale dzisiaj tutaj fajnie" i uśmiech na twarzy.Tak trzymaj.Pozdrawiam z daleka Marta uk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moje "fajnie" zabrzmiało niezwykle banalnie, ale szczerze, tak właśnie powiedziałem. Dziękuję, Marto, za ten komenntarz i serdecznie Cię pozdrawiam.

      Usuń
  5. Jotko, to raczej ja dziękuję Ci za odwiedziny...pozazdrościłem Twoich eskapad z mężem, ot co.

    OdpowiedzUsuń