Tych kilka zdjęć to pamiątka po środowym spacerze numer dwa. Tym razem zawędrowałem do samego historycznego centrum Torunia.
1. Okazuje się, że pan Kopernik dba w czasie pandemii o swoje zdrowie.
2. Lubię takie kamienice patrzące frontonem na ulicę pod kątem 45 stopni. W Paryżu i w ogóle we Francji pełno jest tego rodzaju budynków
3. Nie doszedłem czemu lub komu przypisać obecność na starówce tego sympatycznego osiołka.
4. Dziewczyna z pieskiem w miedziowej, utlenionej patynie.
5. Główna ulica starówki, tym razem w szarości. Udał mi się ten ptak w lewym górnym rogu.
A może to już ostatni spacer, kto to wie, choć pogoda robi się coraz lepsza, ale przecież to nie ona decyduje o tym, jak wiele jeszcze spacerów przede mną.
[30.05.2020, Toruń]
Piękny spacer !!!
OdpowiedzUsuńAle dlaczego tak pesymistycznie go podsumowałeś?
Toruń to przecież jedno z najpiękniejszych polskich miast. Z pewnością cieszysz się że w nim teraz mieszkasz,
Z pewnością już poznałeś toruńskie ciekawostki...Jeśli masz jeszcze moją książkę o Polsce to zajrzyj proszę na strony 85-88. Będzie mi bardzo miło.
Serdecznie Cię pozdrawiam... i głowa do góry bo szczyty toruńskich kamieniczek są przepiękne :-)
Dlaczego pesymistycznie? Za mało miejsca, aby o tym rzetelnie napisać.
UsuńA mieszkam tymczasowo i z tego też powodu jedyne książki, jakie posiadam, to te z biblioteki...
Dopiero się rozkręcisz, a takiego pustego miasta to w życiu nie widziałam, co ta pandemia robi z turystami, no i studenci wyjechali...
OdpowiedzUsuńPod pomnikiem Kopernika spotkałam kiedyś pana Biedronia z ekipą, a sam Kopernik różne stroje przywdziewa, zależnie od okoliczności:-)
Już z frekwencją na ulicach Torunia jest lepiej w porównaniu z moim pierwszym spacerem... powolutku wraca wszystko do normy, chociaż pandemia jest wciąż w rękach pisu.
Usuń