452.
Jeszcze parę słów o Euro 2020, nie tylko o wynikach
Chyba jednym z najidiotyczniejszych pomysłów UEFA jest nawet już nie tyle tak wielu gospodarzy Mistrzostw Europy w piłce nożnej, ale umiejscowienie rozgrywek w Azerbejdżanie, który, jak powszechnie wiadomo, leży w samym sercu Europy, aczkolwiek złośnicy mówią, że to i tak dobrze, iż niektóre mecze nie rozgrywają się w Japonii, bo to też kraj europejski.
Wprawdzie jeszcze Mistrzostwa trwają, lecz wiadomo już, że najsłabszym ogniwem rozgrywek było sędziowanie. Kuriozalna, niesłuszna decyzja sędziego o przyznaniu rzutu rożnego Danii w meczu z Czechami doprowadziła do tego, że po tym rzucie rożnym wpadła bramka dla tych pierwszych, co w ewidentny sposób wpłynęło na przebieg meczu i porażkę naszych południowych sąsiadów. Przykre jest to, że tego, iż Duńczykom nie należał się rzut rożny nie zauważyli sędziowie i relacjonujący spotkanie polski komentator, natomiast cały świat widział tę wypaczającą wynik meczu decyzję sędziego.
Na zdjęciu poniżej Bjoern Kuipers, sędzia holenderski, który wypaczył wynik meczu Dania Czechy. Mówi się, że pan Kuipers wziął srogi rewanż na drużynie czeskiej za uprzednią porażkę Holandii właśnie z Czechami. 😃
Aby jednak nie być totalnym malkontentem jestem pozytywnie zbudowany postawą ukraińskiego trenera, onegdaj świetnego piłkarza Andrieja Szewczenki. Nie wiem czy ktoś zwrócił na to uwagę, że Szewczenko oprócz kurtuazyjnego pożegnania się z trenerem konkurencyjnej drużyny, podchodził do rywali - piłkarzy, dziękując im za mecz, po czym dopiero dziękował za grę swoim zawodnikom. To wielce oryginalna i, według mnie, warta rozpowszechnienia postawa, którą nazywam szacunkiem dla rywali, bez względu na to czy okazali się gorsi czy też lepsi od nas.
Skoro jestem już przy sporcie, to nie mamy jako Polacy z czego się cieszyć, jeśli chodzi o udział, bądź co bądź, byłego mistrza świata - Kwiatkowskiego i niegdysiejszego zwycięzcy klasyfikacji na najlepszego "górala" w Tour de France - Rafała Majki. Obaj mają już pona godzinę strat do lidera, pełniąc rolę pomocników pomocników najlepszych. Tak oczywiście jest, że wyścigi wieloetapowe wygrywają najlepsi z pomocą nieco słabszych - taka jest hierarchia. Kiedy jednak poszczególne nacje mają po kilku - kilkunastu kolarzy, to zwykle bywa tak, że część z tych zawodników faktycznie pełni rolę "pomagaczy", ale też są tacy, którzy jeśli nie mianowani zostali liderami ekip, to przynajmniej mają zadanie brać udział w ucieczkach, aby być zauważonymi na poszczególnych etapach. Dla naszych dwóch uczestników tegorocznej Wielkiej Pętli pozostało być cieniem pozostałych - sparingpartnerami lepszych od siebie. W kraju Szurkowskiego, Szozdy czy Mytnika to odgrywanie bardzo podrzędnych, trzecioplanowych ról.
453.
Czy ja kiedyś pomyślałem o tym, że będzie mi się zbierało na wymioty, słuchając i oglądając tak zwanej publicznej telewizji? Wydawałoby się, że skoro jest telewizja publiczna, państwowa, przeznaczona dla wszystkich obywateli, to koniecznym warunkiem jej istnienia jest obiektywność lub przynajmniej dążenie do obiektywizmu przy relacjonowaniu i komentowaniu bieżących wydarzeń politycznych. Kolejnym i potwierdzającym daleko posuniętą stronniczość faktem tak zwanej publicznej telewizji jest reakcja wiadomości na powrót do polskiej polityki Donalda Tuska. W tym miejscu pragnę zaznaczyć, że wiedzę o tej stronniczości posiadłem poprzez umieszczone w internecie migawki z pisowskiej telewizji, bo "publicznej" nie oglądam, gdy chodzi o informacje polityczno-gospodarcze i rozrywkowe. Z całą pewnością ludzie kurskiego prześcignęli o całe okrążenie propagandę z jaka mieliśmy do czynienia w niektórych okresach PRL-u. tych plwocin nie da się po prostu słuchać.
[06.07.2021, Toruń]
Zgadzam się z Tobą co do poziomu narracji w TVP. Brak samokrytyki sprawia, że ci, którzy opracowują informacje i ci czytający je, obrażają samych siebie uczestnicząc w wygłaszaniu takich bzdur. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNa szczęście w Kudowie mam inne telewizje, więc publicznej nie muszę oglądać!
OdpowiedzUsuńjotka