CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

10 kwietnia 2023

FRAGMENTA - [1-2]

 




Salvador Dali - "Dziewczyna w oknie"


Fragmenta

1.

    Nie udało mi się dojechać i już, już myślałem, że nigdy nie zobaczę swego dawnego domu. Tymczasem stoję przed drzwiami. Kobieta uchyla przede mną tajemnicę sprzed ponad czterdziestu lat; wprowadza do środka, nic, mój panie, się nie zmieniło, tylko te okna, trzy zamiast dwu. Widzę, że wszystko urządzone nowocześnie i czysto. Ta czystość rzuca się w oczy, a więc nie pytam o to morderstwo popełnione przed laty w tym miejscu. A może to nieprawda? Skąd i od kogo słyszałem o zabójstwie tutaj.

Nie znam tej kobiety. Nikogo tu nie znam. Utonęli w niepamięci.

- Czego szukasz? Za czym podążasz? - pyta ona.

- Nie wiem. Chciałem odnaleźć swój dom. Tyle minęło czasu, a dotąd nie potrafiłem tam dojechać.

- Ale przecież to tylko sen – odpowiada. -Ty śnisz, nic więcej – tłumaczy mi.

Spodobała mi się. Bardzo. Jest młoda, tak jak ja wtedy.

Ocknąłem się.


Mniszek lekarski

2.

    Musiałem najpierw wejść na niewysoką wieżę kościoła, aby przesunąć do tyłu wskazówki zegara. Ja tylko wiem, ile wymagało to zachodu. Całe szczęście, że proboszcz z wikarym, organistą i gospodynią grali w brydża… nie powiem o co, dość że udało mi się pokonać kręte schody w górę i dół bez przeszkód, nie robiąc hałasu. Tamci zabawiali się setnie, nie powiem jak, dość, że po przekręceniu wskazówek zegara o kilkadziesiąt lat wstecz, od razu poczułem się młody i po przespaniu na poczekalni całej nocy, wstałem w ten piątek rześki i od razu pobiegłem pod jej dom. Zaczekałem, aż zajdzie i ruszyłem za nią. Przywitałem się obcesowo i poinformowałem ją, że dzisiaj nie pójdzie do szkoły z Wandą. W ogóle nie pójdzie do szkoły. Pójdzie ze mną na wagary – tam, gdzie rośnie rumian i całe pole fiołków, i mniszek lekarski, i podbiał.

Zgodziła się.


[10.04.2023, Toruń]

1 komentarz:

  1. Czasami nie wiemy, co jest snem tylko, a co się naprawdę wydarzyło...

    OdpowiedzUsuń