Kartka z kalendarza na dzień 30 kwietnia 2024 roku
Wtorek
Imieniny dzisiaj obchodzą: Jakub, Katarzyna, Maria oraz Afrodyzja, Afrodyzjusz, Afrodyzy, Andrea, Bartłomiej, Benedykt, Chwalisława, Donat, Eutropiusz, Józef, Kwiryn, Lilla, Ludwik, Maksym, Marian, Piotr, Pius, Pomponiusz, Rozamunda, Wawrzyniec
Przysłowie na dziś:
„W kwietniu po brzegach wody niosą jęczmienia urody”
Słońce
Świt: 04:25
Wsch. Sł.: 05:04
Zenit: 12:33
Zach. Sł.: 20:01
Zmierzch: 20:40
Cytat dnia:
„Strach boi się odważnych” - Józef Bułatowicz
28 czerwca 1878 roku w Maziarni urodził się Stanisław Brzozowski - filozof, pisarz, publicysta i krytyk literacki. [zm. 30 kwietnia lub 30 maja 1911 roku we Florencji]
Poniżej fragment III części <Polska zdziecinniała> „Legendy Młodej Polski” Stanisława Brzozowskiego.
[pisownia oryginalna]
[…]
„Jesteśmy katolikami i zagadnienia, które świat cały szarpią, załatwione są dla nas w symbolu wiary.
Katolicyzm jest dziwną budową.
Kto nie usiłował wżyć się weń, nie zna jego tajemnic, jego czarów. Przeciętny Polak-katolik mało lub wcale nic nie wie o tem, jak głębokim umie być katolicyzm, gdy się w nim szuka, głębokości. Pierwszym pozorem, rzucającym się w oczy, jest subordynacya, brak krążenia krwi ducha, — martwota. Posłuszeństwo hierachiczne, podporządkowanie laików duchowieństwu, są to najbardziej uderzające rysy kościelnej budowy. Ale w granicach tego posłuszeństwa kościół posiada swoje kaplice dla samotników, krypty dla myślicieli, baszty dla rycerzy: to, co orle, i to, co podziemne w ludzkiej duszy, znajduje tu schronienie. Istnieją całe systematy głębokich filozoficznych, artystycznych koncepcyi świata, które uzasadniają to posłuszeństwo kościołowi, ale jednocześnie pozostawiają myśli indywidualnej bezgraniczny niemal przestwór dla spekulatywnych dociekań, intensywnej kultury ducha.
Nigdzie chyba na całym świecie stosunki pomiędzy katolicyzmem, jako religią ludową, a katolicyzmem jako głęboką dyscypliną moralną, obejmującą całe życie człowieka, pomiędzy katolicyzmem maluczkich i katolicyzmem doktorów, nie ułożyły się w sposób tak straszliwie demoralizujący, jak u nas. Nie wątpię, że pośród naszego duchowieństwa mogą istnieć jednostki o wybitnej wiedzy teologicznej, to pewna, że w życia umysłowem oświeconych laików katolicyzm nie odgrywa niemal żadnej roli. Francuska literatura XIX stulecia posiada szereg pierwszorzędnych myślicieli i twórców, którzy pracowali istotnie dla pogłębienia katolicyzmu lub też przynajmniej tworzyli pod jego natchnieniem i kierownictwem. Pomimo wszystkich drwin na temat katolicyzmu Balzaka, Barbeya d’Aurévilly, Baudelaire’a, Villiers de l'Isle Adam’a było w ich stosunku do kościoła wiele szczere1“ i głębokiej powagi. Wydaje mi się, że nie można sobie wyobrazić ich życia duchowego bez katolicyzmu. Polscy postępowcy posługują się niezmiernie uproszczoną metodą, gdy chodzi o tego rodzaju sprawy. Kiedy napotykają fakt katolicyzmu u wybitnego człowieka, — wietrzą w tem obłudę, udanie, w ostateczności zaćmienie umysłowe. Przysłowiowa wprost ignorancya oddaje im tu niepospolite usługi. Dość zbadać, jak wielkie zainteresowanie wywołują w kołach najbardziej wykształconej europejskiej inteligencyi dyskusye i polemiki na temat modernizmu, aby przekonać się, jak wiele jeszcze życia pozostało w wielkiem starem ciele. W literaturze polskiej istnieją bardzo głębokie i ciekawe próby pogłębienia lub ugruntowania katolickiego światopoglądu. Wydaje mi się wielkiem nieporozumieniem, gdy słyszę o panteizmie Cypryana Norwida. Dla mnie jest Norwid jednym z najbardziej i najgłębiej katolickich umysłów stulecia, najniezaprzeczalniej katolickim z pośród wszystkich naszych poetów. W związku z katolicyzmem snuł swoje koncepcye Hoene-Wroński, nie zrywał z nim co najmniej Cieszkowski. Koncepcye religijne Mickiewicza zostaną może i u nas dokładniej poznane, gdy zajmie się niemi jaki francuski lub włoski modernista. […]
[30.04.2024, Toruń]
Bardzo ciekawe rozważania przytaczasz, nie znałam ich, a filozof jak widzę bardzo młodo zmarł, szkoda wielka!
OdpowiedzUsuń