Georges de La Tour - "Maria Magdalena"

Georges de La Tour  -  "Maria Magdalena"

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

02 sierpnia 2025

ZAPISKI (1322) KAPUSTA Z GROCHEM

 

1322.

Nie wiem, co się dzieje, ale w zeszłym tygodniu wmówiłem sobie, że jest sobota, a była niedziela, natomiast teraz, tzn. w chwili, gdy piszę te słowa, wydaje mi się, że jest niedziela, a jest sobota, co musiałem sprawdzić na laptopie. Nie wiem z czego to wynika, lecz podejrzewam, że z monotonii – te wszystkie dni są tak bardzo do siebie podobne, że ciężko to ogarnąć; to tak jak z pogodą – identyczna każdego dnia.

Wlecze się też ta moja opowieść « Sześć tygodni lata» i chociaż moje plany i wyobraźnia wybiegają daleko w przyszłość, to jakoś trudno mi się zebrać do porządnego pisania. Czytam z kolei „Pieśń o Rolandzie”, przypominam sobie „Dziady część III” i jednocześnie biorę się za „Miłość w czasach zarazy” Marqueza i „Gawędziarza” Llosy… ale pora spać.



[02.08.2025, Toruń]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz