Luis Alberto Sangroniz - Portret kobiety (1932)

Luis Alberto Sangroniz  -  Portret kobiety (1932)

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

19 września 2025

POEZJA (84) SERGIUSZ JESIENIN - PIEŚŃ O SUCE

 

Rankiem pod żytnim brogiem,

Gdzie się złocą rogoże w rząd,

Oszczeniła się suka siedmiorgiem,

Siedmiorgiem rudych psiąt.


Do wieczora czule je pieściła,

Przygładzając językiem sierść,

I spod brzucha ciepłego spływał

Podtajały, ogrzany śnieg.


Wieczorem zaś kiedy kury

Siadają na grzędzie w sznur,

Wyszedł gospodarz ponury,

Wszystkie siedem powsadzał w wór.


Po zaspach suka biegała

I śpieszyła tuż za nim w ślad,

I tak długo, tak długo drżała

Wody niezmarzłęj gładź.


A gdy ledwo wlokła się z powrotem,

Zlizując z boków swych pot,

Wydał jej się miesiąc za płotem

Jednym z siedmiorga psiąt.


Dźwięcznie niebiosom sinym

Skowycząc zwierzała ból,

A księżyc-młodzik płynął,

Skrył się za pagór śród pól.


I głucho, jak w datku żebraczym,

Gdy rzucą jej kamień na śmiech,

Potoczyły się oczy sobacze

Złocistymi gwiazdami w śnieg.



[19.09.2025, Toruń]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz