Pani Basieńka z mężem
i w tym roku w podróży.
Bułgaria, tam słońce, plaża.
Wiadomo - bezdzietni,
mogą sobie pozwolić.
A my nad nasze morze.
Pani Basieńka z mężem
schorowani.
Trzecie piętro, schodzą rzadko,
tyle co na balkonie
karmią gołębie.
Dwojga z nas już nie ma.
Pani Basieńka z mężem
częstują mnie ciasteczkami.
Zostało im jeszcze ze wspomnień
pudełeczko z kawą marago.
Moi też pili,
nie doczekali.
Pani Basieńka z mężem
pokazują mi fotografie:
Balaton, Złote Piaski, Odessa.
Pożółkłe, wyglądają jak nowe.
W wewnętrznej kieszeni marynarki
skrywam zdjęcia z pogrzebu.
Pani Basieńka z mężem
nie mają dzieci.
Kto wie, co stanie się z ich spanielką,
gdyby przypadkiem... równocześnie...
Moi odeszli z pokorą jedno po drugim.
Tak wyszło.
[06.08.2019, Porto w Portugalii]
i w tym roku w podróży.
Bułgaria, tam słońce, plaża.
Wiadomo - bezdzietni,
mogą sobie pozwolić.
A my nad nasze morze.
Pani Basieńka z mężem
schorowani.
Trzecie piętro, schodzą rzadko,
tyle co na balkonie
karmią gołębie.
Dwojga z nas już nie ma.
Pani Basieńka z mężem
częstują mnie ciasteczkami.
Zostało im jeszcze ze wspomnień
pudełeczko z kawą marago.
Moi też pili,
nie doczekali.
Pani Basieńka z mężem
pokazują mi fotografie:
Balaton, Złote Piaski, Odessa.
Pożółkłe, wyglądają jak nowe.
W wewnętrznej kieszeni marynarki
skrywam zdjęcia z pogrzebu.
Pani Basieńka z mężem
nie mają dzieci.
Kto wie, co stanie się z ich spanielką,
gdyby przypadkiem... równocześnie...
Moi odeszli z pokorą jedno po drugim.
Tak wyszło.
[06.08.2019, Porto w Portugalii]
Taki zbieg okoliczności - dziś mija 14 rocznica śmierci mojej mamy...
OdpowiedzUsuńPrzykro mi... podejrzewam, że masz podobne odczucia do moich
Usuń