Wydawało się, że po pisowskiej ustawie legitymującej łamanie prawa w czasie pandemii, nic równie ohydnego nie może nas spotkać, gdy tymczasem... gdy tymczasem połączone siły zjednoczonej prawicy, psl, lewicy (wyjątek partia Razem, podobnie Konfederacja) i koalicji obywatelskiej nie bacząc na arcyszybki tryb tworzenia w sejmie prawa (co spotykało się dotąd z zaciekłą dezaprobatą opozycji), siły te przez naród wybrane w ostatnich wyborach parlamentarnych, przyznały sobie podwyżki poselskie ponad 40-procentowe, tudzież podwyższenie zarobków dla tak zwanego prezydenta, premiera, ministrów i wiceministrów, oraz wyznaczyły pensję za milczenie dla ufryzowanej pierwszej kobiety w państwie w wysokości niemal 18.000 złotych. Generalnie powodem tych systemowych, jak powiada pani Nowacka z KO, zmian płacowych jest zastraszający stan majątkowy posłów i senatorów, którzy z ogromnym trudem wiążą koniec z końcem i do pierwszego im nie starcza. Tłumacząc podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku "za" ustawą, wspomniana pani Nowacka tłumaczyła, że tym sposobem "już nigdy przez ciebie nie zginie, ubeku pier....., nikt więcej, nikt".... ups, cytata mi się pomyliła żaden poseł nie będzie korumpowany za 2 tysiące złotych (myślę, że pani poseł wie, co mówi na własny przykład się powołując).
Dosyć, bo żółć mnie zalewa, gdy słyszę, co się zadziało, gdy czytam te miałkie usprawiedliwienia. W jak głębokiej studni błędu się odnalazłem myśląc, że jedynie pisiorska ich mać stworzona została do konsumpcji przy korycie, gdy tymczasem przekonałem się, że między bajki można włożyć te opozycji usiłowania, te pląsy i dąsy, te sprzeciwy, te wsparcia, poparcia, to angażowanie się po właściwej stronie, tę miłość do konstytucji i prawa, do ludzi, zwierząt i natury... to wszystko jest jedną wielką ściemą, bo liczy się systemowa kasa, nie dla ludzi tracących pracę w czasie pandemii, nie dla medyków i nauczycieli, nie dla artystów, których pozostawiono samych sobie, nie dla niepełnosprawnych i pacjentów... a dla siebie.
Fakt, że inicjatywa była po stronie pisu nie usprawiedliwia opozycji w całości. Przecież pisowska mafia i tak, jeśli zechce wprowadzić w życie tę ustawę, zrobi to bez pomocy opozycji, a pisowski elektorat, choćby nie wiem co się stało, i tak się ucieszy. Dziwię się zatem opozycji niekoniecznie jej pazerności, bo to akurat można było przewidzieć, ale dziwię się, że w opozycyjnych ławach sejmowych ławach zasiadają ludzie po studiach, którzy tak doszczętnie dali się przez śmiejącego się z nich do rozpuku jarosława zbawcę kraju, wmanewrować w tę ustawkę, która na dzień dzisiejszy oznacza, że opozycji w polskim parlamencie nie posiadamy, a na przyszłość - to zobowiązanie piszącego te słowa - nigdy nie zagłosuję w jakichkolwiek wyborach na jakąkolwiek partię, której posłanki posłowie mają tak straszne problemy finansowe jak pani Nowacka, panowie Gdula, Budka czy Czarzasty - niech się wezmą do roboty.
Została mi tylko partia Razem Zandberga, o ile oczywiście nie pójdzie do wyborów z hipokrytami z Wiosny i SLD.
Nie wiem czy cokolwiek jeszcze nam zostało, chyba tylko nadzieja...
OdpowiedzUsuńCoraz mniej tej nadziei...
UsuńA już myślałam, że nic mnie nie zaskoczy, bo w zasadzie sięgnęliśmy dna. A tu się okazuje, że można jeszcze pod tym mułem z dna się znaleźć. Ale... Trzeba szukać pozytywów... Jeden nauczyciel dostał podwyżkę. Jak pięknie teraz, będą wyglądały słupki średnich 😝 Ech... Śmiech przez łzy. Dla tego kraju (i niestety dla nas) chyba już nie ma nadziei...
OdpowiedzUsuńWitam w kawiarence. Przekopujemy dno odkrywając wciąż coś nowego. Czeka nas 20 lat smuty. Jedyna pozytywna wiadomość, że dla mnie jakieś 5... no w porywach 10 lat przeznaczono
UsuńI to się w głowie nie mieści.Emeryci dostaną może 2,5 _3 % w przyszłym roku a oni 40% od teraz.Widze ze wierchuszka nawet 100% .Żadna pierwsza dama nie ma własnej pensji.Milczaca będzie pierwsza na świecie.A tłumaczenie ze to zapobieganie korupcji i lapowkom jest idiotyczne.To oni nie maja być uczciwymi urzędnikami państwowymi i ludźmi?Czy komuś coronawirus zaszkodził na rozum ?Tak szybciutko po wyborach i to prawie wszyscy jakby się bali ze jutra juz nie będzie i kasa ucieknie.Nic się nie zmieniło od czasów jakby odległych ,ze rząd sam się wyzywi jak powiedział uczciwie Jerzy Urban.Strach myśleć co będzie z dziećmi i wnukami.Ciekawe co na to 500+ czy cos dotarło do mózgów.Koncze bo wpadlam w taka depresje jak rów mariański.Trzymaj się zdrowo Pozdrawiam Marta uk
OdpowiedzUsuńJa też jestem w szoku. Po prostu w głowie się nie mieści, gdzie ci, których wybraliśmy nas mają...
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńAle zagapili się gamonie. Mogli przecież te podwyżki przyznać sobie wstecz. ;)
PIS, jak PIS - jego pozycja jest na stałym poziomie żelaznego elektoratu, wiec opinia reszty społeczeństwa zapewne im zwisa i powiewa. Opozycja jednak zapłaci za to. Cnota bowiem nie odrasta.
Pozdrawiam serdecznie.
O pisowski elektorat jestem spokojny- powie, że tak trzeba, jeszcze zaklaszczą, a opozycja i głupia, i wredna, i fałszywa... wielka smuta!!!pozdrawiam
Usuń