Eduard Manet - PORTRET BERTHE MORISOT

Eduard  Manet  -  PORTRET  BERTHE  MORISOT

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

11 września 2024

KARTKA Z KALENDARZA - 11.09.2024

 

Kartka z kalendarza na dzień 11 września 2024 roku

Środa


Imieniny dzisiaj obchodzą: Dagna, Jacek, Prot oraz Ademar, Aisza, Bonawentura, Diodor, Diodora, Diomedes, Dydym, Dydymus, Emilian, Feliks, Hiacynt, Jacenty, Jan, Krzesisław, Krzesława, Naczęsław, Pafnucy, Teodora, Wincenty


Przysłowia na dziś:

Gdy na Jacka pogodnie, suche w jesieni dnie”

Jeśli na Jacka nie panuje plucha, to pewnie zima będzie sucha”

Ze wszystkich świętych najlepszy Jacek, bo kto żyje dostał placek”

Jeśli na świętego Prota jest pogoda albo słota, to na świętego Hieronima (30.09) deszczyk jest, albo go ni ma”


Słońce

Świt: 05:28

Wsch. Sł.: 06:03

Zenit: 12:32

Zach. Sł.: 19:01

Zmierzch: 19:36


Cytat dnia:

Im wyższy postawisz sobie cel, tym bardziej będziesz samotny” -

Ryszard Kapuściński


11 września 1838 roku w Kaliszu urodził się Adam Asnyk - poeta i dramaturg; autor nowel. [zm. 2 sierpnia 1897 roku w Krakowie]



Poniżej dwa wiersze poety: „Barkarola” i „Rozłączenie”


BARKAROLA

Noc taka jasna!

Gwiazdami płonie,

Światłem okala

Przejrzyste tonie.


Noc taka jasna!

Jasna i cicha...

Zaledwie fala

Szemrze i wzdycha.


Łódka jak ptaszę

Po wodzie z lekka

Wzlatuje z nami

I w dal ucieka...


A serca nasze,

Pełne zachwytów,

Wybiegły łzami

W morze błękitów.


W świateł powodzi

W niebo się wznoszą,

Miłością drżące,

Senne rozkoszą.


Płyń więc — o, łodzi, —

Choćby na wieki,

Przez wody śpiące

W obszar daleki...


Aż gdzieś w przestrzeni

Zginiem w oddali,

W półcieniach jasnych

Na srebrnej fali, —


A roztopieni

W cichym błękicie

Tylko serc własnych,

Usłyszym bicie.


ROZŁĄCZENIE

Ujrzał ją znowu po latach

Z krzyżykiem w ręce...

Jak spała cicho na kwiatach

Po życia skończonej męce;

Ujrzał — gdy każde swe słowo,

Każde spojrzenie łaskawsze

Uniosła w ciemność grobową

Na zawsze.


Jak obcy przyszedł tu do niéj

W dzikiej rozpaczy,

Wiedząc, że główki nie skłoni,

Nie wstanie i nie przebaczy:

Więc boleść piersi mu targa —

I stoi blady jak chusta,

I straszna tłoczy się skarga

Przez jego usta —


I mówi: — „Już leżysz w trumnie,

Nic cię nie wzruszy;

Nie spojrzysz litośnie ku mnie,

Nie zdejmiesz ciężaru z duszy!

Nikt losów moich nie zmieni

I klątwy nikt nie odwoła;

Nie sięgnie w morze płomieni

Ręka anioła.


Nie dojdzie do twego ucha

Moje wołanie:

Przestrzeń przegradza nas głucha,

Wieczyste ciężkie rozstanie;

Na zawsze pomiędzy nami

Ciemna się przepaść rozwarła...

Mnie czoło występek plami —

A tyś umarła!


Dla innych nadzieją błyska

Grobowca łono,

Bo wiedzą, że duch odzyska

Miłość na ziemi straconą;

Dla innych rozstania chwile

Szybko uniesie czas rączy,

I znów kochanków w mogile

Wieczność połączy:


Lecz mnie zgon również jak życie

Od ciebie dzieli:

Obcą mi będziesz w błękicie,

Jak tu na zmarłych pościeli.

Przedział otworzy daleki

Ta śmierć, co innych przybliża;

Bo nas rozdziela na wieki —

Znak krzyża!”



[11.09.2024, Toruń]

3 komentarze:

  1. Zestaw imion zadziwiający, ciekawe, czy ktokolwiek dziś nosi niektóre z imion.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście obecny zestaw imion jest dosyć archaiczny, natomiast w swoim życiu spotkałem się z takimi imionami ... i nazwiskami: Gerwazy Kołata, dowódca wojskowy Brunon Hermann i kapitan WP. (imienia nie pamiętam) o nazwisku Niewiem. Mama mówiła też o tym, że jednym z kierowników w cukrowni był niejaki Kościółek i czasem dochodziło do zabawnych sytuacji, kiedy to ów pan dzwonił i przedstawiał się jako Kościółek i wtedy odbiorca telefonu po cichu informował współpracownika z biura.
      - O, kurczę, ksiądz dzwoni.

      Usuń
    2. Ja spotkałam się kiedyś z nazwiskiem Kiełbasa, które nosił szef kuchni:-)

      Usuń