CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

18 kwietnia 2016

PROŚBA

Kiedy przeprowadzisz mnie na tamtą stronę
nie daj moim uszom słyszeć
zabierz oczom kształty i barwy
pozbaw wrażliwości na dotyk
wyczyść pamięć
chcę odpocząć.

Niech ciało stanie się prochem.

Gdybyś jednak widział jakieś miejsce dla mnie
w kolejnym dziele stworzenia
mógłbym być kwiatem do zerwania
kiedy zakwitnie
byłby ze mnie pożytek
albo zielonym mchem
na którym wypocznie ciało
mógłbyś uczynić ze mnie bochen chleba
dla tych którzy go potrzebują.

Jak widzisz nie mam wygórowanych żądań.

[18.04.2016, La Fleche we Francji]


6 komentarzy:

  1. Słowa najwyższego uznania za ten wiersz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Andrzeju, gdyby to było możliwe, posłałabym Ci za ten wiersz (i nie tylko za to) bukiet róż lub kosz cały, a tak posyłam za Stokrotką wyrazy najwyższego uznania...

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że po przejściu na drugą stronę, nie będziemy już mieli żadnych wymagań.
    Wiersz piękny i zmusza do zastanowienia się nad życiem.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiem, jeśli pozwolicie, jednym tchem na te komentarze, bo za chwile musze ruszyć w dalszą drogę.
    Cóż... jeżeli to jest wiersz, to bardzo ale to bardzo prosty w formie, więc troszeczkę się dziwię temu uznaniu, za które oczywiście przepięknie dziękuję. Wynika stąd taki dla mnie (i chyba nie tylko dla mnie) wniosek, że istotą poezji nie jest li tylko oryginalne, kunsztowne ozdobnictwo przeplatane jakowąś filozoficzną, intelektualnie przetrawioną myślą... czasami poezją bywają słowa najprostsze... dziękuje i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyż tak nie jest z całą sztuką? Są znawcy i krytycy, są nabywcy dzieł za miliony... a nam podoba się to, co do serca przemawia.

      Usuń
  5. Nie mam wątpliwości, że ta modlitwa jest pięknym, filozoficznym, pełnym zadumy nad sprawami ostatecznymi wierszem - prośbą o bycie pożytecznym nawet za niebieskim horyzontem.

    OdpowiedzUsuń