CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

10 stycznia 2023

KARTKA Z KALENDARZA 10.01.2023

 

Kartka z kalendarza na 10 stycznia 2023 roku

10 dzień roku 2 tydzień roku 2023

Styczeń

Wtorek

Imieniny dzisiaj obchodzą: Agaton, Jan, Wilhelm oraz Anna, Dobrosław, Egidia, Grzegorz, Idzi, Kolumba, Leonia, Marcjan, Mojmir, Nikanor, Nikanora, Paweł, Piotr

Przysłowie na dziś:

Gdy słońce przygrzewa na Jana Dobrego spodziewać sie można lata pogodnego

Słońce

Świt: 06:59

Wsch. Sł.: 07:39

Zenit: 11:43

Zach. Sł.: 15:48

Zmierzch: 16:27

Księżyc

Zach. Księżyca o 9:57

Wsch. Księżyca o 19:22


Dzień Obniżania Kosztów Energii

Dziś jest Dzień Obniżania Kosztów Energii

Oszczędzać energię możemy na wiele różnych sposobów, a dzisiejsze obchody mają nas zainspirować do działania. Gdy za oknem zima i już zdążyliśmy zauważyć, że potrzebujemy wydać więcej pieniędzy na opłacenie zimowych rachunków za energię elektryczną i ogrzewanie, to chyba jesteśmy wystarczająco zmotywowani aby podjąć właściwe kroki. Dzień Obniżania Kosztów Energii obchodzony jest w Stanach Zjednoczonych i w Wielkiej Brytanii właśnie 10 stycznia od wielu lat, gdyż w czasie zimy odczuwamy największe zapotrzebowanie energii, głównie do ogrzewania. Choć we współczesnym świecie ogromne ilości energii zużywamy także latem, gdy uruchamiamy klimatyzację w biurze, a coraz częściej także w domu.


Cytat dnia:

Nie czekaj aż ktoś przyniesie ci kwiaty. Posadź swój własny ogród i ozdób swoją duszę.” - Sri Sri Ravi Shankar


W tym dniu przyszła na świat Maria Mirosława Bartusówna poetka i nowelistka. Zmarła w bardzo młodym wieku w roku 1885. Poniżej jej wiersz: „Kalina”



Na skale pod lasem samotnie

Dziewicza wykwitła kalina,

Czasami swawolnie, przelotnie

Gałązki jej wietrzyk ugina,

I dziwne jej szepce powieści,

O szczęściu, co życie umila,

A ona go słucha w boleści

I czoło ku ziemi pochyla.

Spogląda na krzewy zielone,

Na gaje w około szumiące,

I w tkliwym uścisku splecione,

Nad wodą dwie brzozy płaczące!

I skarży i więdnie cierpieniem,

Samotna na skały tej szczycie,

I wraca zatonąć spojrzeniem

W milczącym niebiosów błękicie,

Z wyrzutem, dlaczego w uwięzi

Samotna, bez celu, przyczyny?

I łzy jej po wiotkiej gałęzi

Krwawymi spływają rubiny.

»Nie uwodź się złudnym pozorem!« —

Tak mówi jej, ciesząc stęsknioną,

Ta gwiazdka, co świeci wieczorem,

Nad ciemną jej głowy koroną;

Nie pragnij z ustroni, ze wzgórza

Zejść między sióstr twoich drużynę,

Co wieńcem u twego podnóża

Wesołą objęły równinę!

I one, wzrok wznosząc ku górze,

Zazdroszczą ci twego wygnania,

Gdy błyszczysz w zachodu purpurze,

Gdy świecisz perłami zarania!


Gdy wietrzyk w gałązki ich trąca,

Choć śmieją się ziemi, choć gwarzą,

Ty patrzysz w ten błękit bez końca

I marzysz, jak one nie marzą!

Wieczorem na skale, co dumnie

Nad mrokiem się wzniosła padołów,

W miesięcznych lśnisz blasków kolumnie

I słuchasz modlitwy aniołów,

Co dźwięcznie o ziemię potrąca,

Gdy wszystko się do snu ułoży,

Gdy cisza panuje milcząca

I czuwa sam tylko duch Boży.

Więc nie skarż! bo wszystkim na ziemi

Łza obok uśmiechu się mieści,

I gdzie się kwiat szczęścia rozplemi,

Wyrasta wraz z cierniem boleści!


[10.01.2022, Toruń]


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz