CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

01 stycznia 2023

W CAŁOŚCI - JÓZEF IGNACY KRASZEWSKI - NA ROK NOWY

 

Józef Ignacy Kraszewski (1812 - 1887)

[pozostawiono tekst oryginalny]

Na Rok nowy!

    Stary bajarz, powie wam raz jeszcze — oklepane kazanie! Nowego roku powinszowania i życzenia — na rok nowy.  Ale czegoż winszować i czego życzyć?

    W tym dniu strzedz się potrzeba i nieprzyjemnych wspomnień i złowrogich przeczuć? — należy być wesołym, ufnym w przyszłość i spoglądać na nią jasnemi oczyma.

    Precz więc z pesymizmami...

    W istocie mamy sobie czego powinszować — życia...

    Życie to nasze objawia się na różnych polach działalności, choćby czasem i strzelaniem bąków, które są nauczające; bo, rzecz dowiedziona, żeśmy mądrzejsi po szkodzie, a są tacy co i po szkodzie bywają tacy jak przed nią...

    Literatura — boć ją jako najgłówniejszy objaw i treść a świadectwo życia, musimy postawić na pierwszem miejscu — jeżeli nie kwitnie to wschodzi bujno i — na słomę mamy dużo.  Przyszłość gdy wymłóci powiedzieć dopiero będzie mogła, jak tam z ziarnem stoi. Genjuszów może brak, ale zdawkowa moneta jest też potrzebna, a na tej nie zbywa. Dziś, wszędzie po Bożym świecie czas jest zdawkowej monety.

    Sztuki! — o tem już mówić byłoby zbytecznem.  Mamy europejskiej sławy malarzy, rzeźbiarzy, rytowników, wirtuozów, muzyków, śpiewaków. Jak greckich sofistów w Rzymie, tak artystów naszych po świecie wszędzie pełno.

    Teatr? nigdy tak obficie dziełami oryginalnemi nie był wyposażony...

    Na polu umiejętności historja przoduje, a choć dotąd zajmuje się tylko karczunkiem, oczyszczaniem, uprzątaniem, jest nadzieja, że od tej roboty przygotowawczej przejdzie do — zasiewu.

    Mamy we wszystkich gałęziach nauk ludzi stojących na szczeblu i wysokości, której one dosięgły gdzieindziej — nie jesteśmy zacofani.  I to coś znaczy...

    W praktyce, choć nie zawsześmy szczęśliwi, usiłujemy rachować się z warunkami rzeczywistości, i do nich zastosowywać. Mniej mamy samouczków, a więcej ludzi wykształconych. Gospodarstwa rolne nie upadają, podnoszą się choć mozolnie, choć nie wszędzie; zakładają fabryki nowe i nie wszystkie bankrutują. Są ludzie nawet co robią fortuny, a wiadomo że pojedyńcze zdobycze wchodzą w ogólny rachunek mienia społecznego.

    Pod względem społecznym pozbyliśmy się uprzedzeń i przesądów wieku; — wiemy lepiej niż niegdyś, że tylko z poszanowaniem przeszłości idzie się bezpiecznie w przyszłość, która z niej wyrastać powinna. Nie wyrzekamy się postępu i reform, lecz nauczyliśmy się, że burzenie i wywracanie do ruin tylko prowadzi. Wszystko więc powiecie — jest jaknajlepiej?

    Nie — wiele pozostaje do życzenia jeszcze i to — możemy sobie (jeśli pozwolicie) przypomnieć. Więc życzmy sobie naprzód, wytrwałości i stałości w przedsięwzięciach; — pracy cichej, nie rozgłośnej, nie hałaśliwej, spokojnej i skromnej.

    Mieliśmy i mamy poczciwą krew gorącą, nie wyrzekajmy się jej, ale siłę jej uśmierzajmy i rozłóżmy ją tak, aby nam do końca spraw przedsiębranych służyła.

    Życzmy sobie jeszcze — pobłażliwości większej przy różnicy zdań, poszanowania opinij i przekonań, choćby naszym były przeciwne, chłodniejszego sądu, chrześcijańskiej wyrozumiałości.

    Nie rzucajmy kamieniami zbyt pośpiesznie, bo namiętność dowodzi braku siły, — siła jest w liczbie ufną i spokojną.

    Życzmy sobie wreszcie — jeśli chcecie, tego co się szczęściem nazywa, lecz pamiętajmy o tem że prawa bytu są niezłomne, że zło i dobro sami sobie przygotowujemy.

    Opatrzność czasem litościwie paraliżuje skutki błędów naszych, ale cnót niczem zastąpić nie może. Mój Boże! wszystko to są — komunały!

    Niestety! Każdy wschód słońca jest też komunałem, i całe życie, — a ten rok musi nim być jak inne… Zbierzemy w nim co zasiejemy.

    Więc do pracy, każdy na swem polu, przy swoim warsztacie, rzeźko, ochoczo i wesoło! Bóg pobłogosławi! Sursum corda!

J. I. Kraszewski


[01.01.2023, Toruń]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz