Georges de La Tour - "Maria Magdalena"

Georges de La Tour  -  "Maria Magdalena"

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

19 lipca 2025

ZAPISKI (1316) SUBLIMACJA I WYPARCIE.

 

Sublimacja jest tym psychologicznym organizmem obronnym, który świadomie stosuję w swoim życiu i staram się radzić sobie z trudnymi emocjami i próbuję przekształcić podejmowane przez siebie działania w postępowanie społecznie akceptowalne. Po napisaniu tego zdania pomyślałem sobie, czy jednak nie byłoby właściwsze użycie czasu przeszłego. Otóż będąc nauczycielem, a także dyrektorem szkoły średniej istotnie uważałem, że poświęcenie się pracy było właściwą reakcją na problemy osobiste.

W przeciwieństwie do innych mechanizmów obronnych, sublimacja kieruje negatywną energię w pozytywne kierunki, dzięki czemu umożliwia wyrażanie siebie w sposób konstruktywny.

Pozytywną cechą sublimacji jest to, że jednostka posługująca się tym mechanizmem obronnym nie tłumi swoich emocji, lecz przekształca je w działania pożyteczne zarówno dla niej samej, jak i też dla otoczenia, w jakim funkcjonuje. Będąc nauczycielem, a później dyrektorem wydawało mi się, że moja rola w systemie edukacyjnym nie powinna się ograniczać do przekazywania wiedzy i w jakimś sensie wychowania, lecz powinna ona wychodzić poza tradycyjny model szkoły; stąd opracowywanie i wdrażanie w życie projektów międzynarodowych oraz współudział w działalności artystycznej, wychodzącej poza teren oddziaływania szkoły.

Oczywistym jest, że sublimacja może przyczynić się do budowania zdrowych relacji interpersonalnych poprzez kierowanie energii emocjonalnej w pozytywny sposób, a jednostki, są wtedy bardziej otwarte komunikacyjnie, łatwiej współpracują i darzą inne osoby uczuciami empatii.

Nie mniej jednak oprócz pozytywnych aspektów sublimacja ma także wady, wśród których można wymienić nadmierne zaangażowanie w pracę, ignorowanie innych obszarów życia (życie osobiste) albo wręcz prowadzenie do wypalenia zawodowego.

Niestety nie potrafiłem zachować równowagi i to zaniedbanie życia osobistego oraz wypalenie zawodowe dotknęło mnie głęboko i nieodwracalnie.

Z tego też powodu świadomie zastosowałem mechanizm wyparcia, o którym wcześniej pisałem. Może wydawać się to dziwne, ale wyparłem z pamięci i świadomości moją pracę w szkole średniej, po prostu nie chcę jej pamiętać, nie chcę pamiętać nauczycieli, uczniów, personelu pomocniczego, rodziców. Zapominam przy tym imiona i nazwiska, i traktuję pracę w mojej ostatniej szkole oraz dyrektorowanie nią jako czarną plamę w swoim życiu. Nie życzę sobie też, aby ktoś przypominał te lata, a jeśli już do tego dochodzi, to odpowiada zdawkowo, że nie pamiętam i proszę o zmianę tematu.

Jak widać od sublimacji do wyparcia niedaleka droga.



[19.07.2025, Toruń]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz