CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

21 czerwca 2023

POEZJA (35) JERZY LIEBERT - SMUTNA WIOSNA

 


SMUTNA WIOSNA

Powolutku piwo spijam,

Nierób tęgi — w okno zerkam:

Świerk przed oknem, więc — do świerka!

Niech ci, świerku, zdrowie sprzyja!


Deszczyk ciepły tnie ukosem,

Oko tonie w mętnym stropie...

Pomalutku w kuflu topię

Najsmutniejszą z wszystkich wiosen.


Gdzie nas niosło — któż mógł wiedzieć,

O mój kiju, lasko wierna?

W kątku stoisz — kawał drewna,

A ja murem muszę siedzieć.


Ciepłaś jeszcze... Powiedz, powiedz —

Ktoby myślał wczoraj jeszcze...

Deszcz za szybą, świerk pod deszczem —

Kufel w górę, świerka zdrowie!


A niech tylko dróżki przeschną,

Wiatr obleci po kałużach,

Niech do okien przyjdą wzgórza

Tylko popić, tylko westchnąć...


Pewnie, pewnie, człek się godzi

I przywyka — niepytany.

Palcem w piwie umaczanym,

Wodzi sobie kółka, wodzi...


Ale niech tak na uboczu

Wzrok kochany cię zaskoczy

I najtkliwiej zajrzą w oczy

Najsmutniejsze z wszystkich oczu —


Wtedy, wtedy — mgła pod rzęsą,

Kufel w łezce, świerk mętnieje...

Coś, poeto, źle się dzieje —

Ani popić, ani westchnąć.


[21.06.2023, Toruń]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz