Eduard Manet - PORTRET BERTHE MORISOT

Eduard  Manet  -  PORTRET  BERTHE  MORISOT

MIŁYCH ŚWIĄT

Przy okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego 2025 Roku - spełniania się marzeń!!!

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

20 sierpnia 2018

LETNIE POGWARKI (14) SŁÓWKO O NIEMCACH


Często można się spotkać z takimi opiniami:
„Niemcy wojnę przegrały, a popatrz, jak u nich ludzie żyją”;
„z tą Unią może nie byłoby tak źle, ale to przecież Niemcy w niej rządzą”;
„Niemiec nigdy nie będzie bratem Polaka”… i tak dalej….
Ale skupmy się na gospodarce.
Pomijam już ważny, co prawda, fakt, że wielką zasługę w odbudowie potęgi gospodarczej Niemiec mieli Amerykanie… nie będę wchodził w szczegóły… ale to tylko część wielkiej prawdy o Niemcach, którzy - może się kto na mnie obrazić, trudno - mają swój niezaprzeczalny udział w budowie globalnego mocarstwa. Zapewne wchodzą tu w grę pewne cechy charakterologiczne, takie jak: upór, pracowitość, porządek, cierpliwość, spolegliwość oraz, jakby to wyrazić umiejętność wykorzystania potencjału ludzkiego (także przybyszy z innych krajów) w określonym przez kolejne rządy celu. Wchodzi tu w grę również i to, że w odróżnieniu od Polski, Niemcy potrafią oddzielić wewnętrzną i międzynarodowa politykę od gospodarki. To postawienie na gospodarkę i na kształcenie na rzecz gospodarki - wiem coś o tym - jest podstawowym czynnikiem rozwoju naszego zachodniego sąsiada. Czy w mojej obecnej Polsce jest do pomyślenia utworzenie wspólnego rządu przez dwa największe i zwalczające się obozy polityczne? W Niemczech jest to możliwe.
Oczywiście Niemcy mają również wiele cech negatywnych jako społeczeństwo i jednostki, ale o tym może w innym tekście - dzisiaj interesuje mnie gospodarka.
Nie, absolutnie nie zamierzam w tym miejscu prowadzić wykładu na tematy gospodarcze - nie mam do tego kompetencji, ale niech mi będzie wolno podzielić się pewna refleksją związaną z moją obecną profesją, która „gania” mnie samochodem po Europie.
Otóż jeżdżąc po Niemczech dostrzegłem dziesiątki i setki przydrożnych tablic informujących podróżujących o obecności w pobliżu muzeów poświęconych technice i różnorodnym przemysłom. Jest cała masa takich miejsc w Niemczech. Co to oznacza? Niemcy przywiązują ogromną wagę do politechnizacji młodego pokolenia, dumni są ze swych osiągnięć, wynalazków i uczonych przynajmniej w takim samym stopniu jak traktują artystów - malarzy, muzyków czy pisarzy. Owszem i w Polsce są rozmaite muzea techniki, miejsca, w których możemy podziwiać techniczne aspekty szeroko rozumianej kultury, ale w porównaniu z Niemcami….
Na fesjbuku widziałem taki dualny obrazek, którego tematem jest susza:
Polska: przesuszone pole, na którego tle klęczący ludzie i ksiądz z kropidłem - wszyscy modlą się o deszcz.
Niemcy: podobne przesuszone pole, na którego tle widać obfity strumień wody nowoczesnej nawadniarki.
Nie chciałem być złośliwy, ale coś w tym jest. Wnioski nasuwają się same.

[19.08.2018, Hünxe, Wessel w Niemczech]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz