ŻYCZENIA

ZDROWYCH, POGODNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

29 sierpnia 2017

OSTATKI (6) CZAS

Czas nie jest sprzymierzeńcem, o czym już pisałem. Wiele bym dał za to, aby móc zatrzymywać go w dowolnej chwili, cofać, raczej nie wyprzedzać. Nie warto znać przyszłości. Lepiej zatrzymać teraźniejszą chwilę, lecz nie widzę przeciwwskazań dla uchwycenia w locie tego, co zdarzyło się „przedwczoraj”.
Jak dotąd nie wynaleziono takiego wehikułu czasu, którym można by podróżować wstecz. Dlatego też lepiej nie liczyć na „dni pogodne”, bo wkrótce się skończą i nie będzie do nich powrotu. Lepiej nie oczekiwać na nic dobrego, co może się przypadkiem zdarzyć, bo dobro nie jest nieskończone i w pewnym momencie, raczej bliższym niż dalszym, przestanie istnieć.
A cieszyć się chwilą? Owszem, można, ale przypomina to zapalenie skręta. Po zaciągnięciu się nim jest ten moment pełnego, złudnego szczęścia, po czym następuje kac. No chyba, że palić jeden za drugim.
Skoro nie można pokonać czasu, nie można zabiec mu drogi i spowodować, aby biegł do tyłu, najlepiej tłumaczyć sobie, że przekroczyliśmy linię szczytu, za którym droga prowadzi nas w dół i jest to nieuchronne pozbywanie się szczęścia, jakie niosła z sobą wspinaczka.

[28.08.2017, Dobrzelin]

5 komentarzy:

  1. Pięknie i chyba trafnie to określiłeś, bo chociaż droga wiedzie w dół, to jest jeszcze wiele piękna do uchwycenia, nim się dotrze...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię rozważań o czasie, bo wtedy uświadamiam sobie jak jestem stara. Ukłony.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój leci tak, że się gubię gdzie jestem.
    Temat świetnie ujęty. Szacunek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Schodzenie w dół też jest piękne. Można się często zatrzymywać i podziwiać widoki i .... wspominać.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. I wychodzenie ma swój urok, i schodzenie także, z jedną uwagą: w dół idzie się szybciej, dużo szybciej, niestety.
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń