Eduard Manet - PORTRET BERTHE MORISOT

Eduard  Manet  -  PORTRET  BERTHE  MORISOT

MIŁYCH ŚWIĄT

Przy okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego 2025 Roku - spełniania się marzeń!!!

CHMURKA I WICHEREK

...życie tutaj jest także fikcją, choć nie zawsze...

25 grudnia 2020

ZAPISKI Z CZASÓW DYKTATURY (160-163) NOC ŚWIĄTECZNA. KOSZMAR Z ŻYCZENIAMI. TEMATY EPOKOWE. PISZCZY W POLITYCE.

160.

Tak to wygląda z okna toruńskiego mieszkania. Choinka po lewej i wyraźniejsza po prawej przy bloku bardziej oddalonym. Jest noc, już Boże Narodzenie, już po tych wszystkich telefonicznych i messengerowych życzeniach, po wigilijnej kolacji.

Wygląda na to, że uwiązany jestem do robienia zapisków, to silniejsze ode mnie i po obejrzeniu świetnych „Szyfrów” Wojciecha Jerzego Hasa naszło mnie na pisanie, więc piszę, a że muszę dać odpocząć nodze, posmarowawszy maścią o przyjemnym zapachu, złożyłem ją na sąsiednim krześle, żeby krew dopływała z mniejszym trudem.

Tymczasem Adelka znów ściągnęła na kanapę jeden ze smaczków – ryjek i będzie go teraz pół godziny międlić w pysku. Co za stworzenie! Parę godzin temu sprzątnąłem te smaczki i zabawki z kanapy, znów je przyniosła.


161.

To po prostu koszmar czytać życzenia świąteczne od wodza, który skłócił Polaków, od prezydenta zachowującego się jak pajac. Nawet nie kończę czytania, nie oglądam, nie interesują mnie ci ludzie.


162.

Czytając wyjątki prozy Różewicza mam świadomość tego, do jakiego stopnia wojna światowa wpłynęła na twórczość pana Tadeusza. Zresztą wojna obecna jest w twórczości wielu „Kolumbów” i im podobnych, ale zwracam uwagę na autora „Kartoteki”, bo jego narracja, nie tylko poetycka odpowiada mi najbardziej. Mniemam, że każde ważne wydarzenie historyczne, przeżywane tu i teraz, znajdzie po latach swe miejsce w literaturze, odciśnie swój własny ale i też generalizujący ślad. Tak było przecież z okresem powojennym – odbudowy kraju ze zniszczeń, tworzeniem się nowego systemu władzy i towarzyszących mu sukcesów i porażek. Następnie okres małej stabilizacji wykorzystany został w kulturze, potem Gierkowski boom, smuta po stanie wojennym, zmiana systemu z upadkiem dotychczasowych wartości, później powolne stąpanie do przodu, rozwarstwienie społeczne i w końcu pisowska negacja wszystkiego - rzeczpospolita dojnej zmiany, a teraz dochodzi do tego starcie z pandemią z przekrętami na wielką skalę.

Każda epoka ma swoje tematy do poruszenia albo natychmiast, albo po latach. Czy ja zdążę, zależeć będzie od długości trwania dzisiejszej wielkiej smuty.


163.

Tymczasem co czytamy na popularnych i w miarę odpowiedzialnych za słowa portalach? A to że skarbówka zablokowała konta dziennikarzy obywatelskich – kolejny efekt mrożący mający na celu spacyfikowanie niezależnej myśli. Morawiecki snujący wizję nowego gospodarczego ładu po pandemii – (jeśli) rząd dostanie kasę, będzie sobie mógł pan premier za radą wodza rządzić i dzielić funduszami unijnymi, dając „swoim”, wzbraniając dostępu pozostałym. Oczywiście o tym, że będzie pan premier reaktywował upadającą gospodarkę z pieniędzy unijnych nie będzie słowa, albo zostaną one wypowiedziane i zapisane małym druczkiem. A tak przy okazji jakoś nie wierzę, że Unia wstrzyma część środków za łamanie praworządności. Nie wierzę, bo wymagałoby to szybkich i jednoznacznych decyzji, choć oczywiście chciałbym się mylić.

Cały czas mówi się o przejęciu przez pisowski Orlen Rzeczpospolitej, a moją uwagę zwrócił fakt zatrzymania przez pispolicję na komisariacie 19-latka z autyzmem i ukaranie go pomimo tego, że takie osoby są zwolnione z zakładania maseczek. Widocznie wśród pispolicjanów dokonujących zatrzymania nie było tego odpowiedzialnego za czytanie.

Kolejny fakt medialny w formie cytatu: „Były ksiądz, Jacek Międlar, został uniewinniony wyrokiem sądu II instancji, który nie dopatrzył się mowy nienawiści w uznaniu, że zamachowiec z Christchurch "miał troszeczkę prawo" do swoich działań oraz przyznaniu "moralnego prawa do odrąbywania łbów muzułmanom". Już nie wszyscy sędziowie są niezależni.


[25.12.2020, Toruń]

2 komentarze:

  1. Widzę zbyt małe zaangażowanie się ludzi nauki, pisarzy, autorytetów, aktorów, piosenkarzy, idoli, czyli tych, co dużo mogą, dlatego optymizm u mnie zgasł.
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też to tak odczuwam, ale całej nadziei jeszcze nie tracę, choć to trudne... pozdrawiam świątecznie

      Usuń